REKLAMA

Opony całoroczne są coraz popularniejsze. Co trzeba o nich wiedzieć?

Zmiany klimatyczne i stosunkowo mało intensywne zimy sprawiły, że w zasadzie z roku na rok coraz większą popularność zyskują opony całoroczne. A że sezon na wymianę ogumienia już się zaczął i wiele osób rozważa zakup właśnie takich gum, to zapraszamy na kilka słów na ich temat.

opony wielosezonowe
REKLAMA
REKLAMA

Nie tak dawno temu, w latach 70., 80. i 90. XX w., w Polsce stosunkowo popularne były opony D-124, oferowane początkowo pod marką Stomil, a później jako Dębice. Nawet dziś można je kupić w formie ogumienia bieżnikowanego, choć chyba tylko z niskimi indeksami prędkości (np. L - do 120 km/h).

Wspominam o D-124 nie bez powodu

Choć były to opony co do zasady letnie, powstałe w oparciu o Uniroyale Rally (Rallye?) R180 na które zakupiono w 1975 r. licencję, z powodu problemów z dostępnością innych opon wielu kierowców używało D-124 przez cały rok. Ba - nawet z całkiem niezłym skutkiem. Gdy wreszcie na rynek trafił szeroki wybór ogumienia różnych producentów i różnych typów, większość kierowców o Sto Dzwudziestkach Czwórkach zapomniała, choć były w produkcji do... 2005 r.

Dębica D-124. Zdjęcie pochodzi z Archiwum Allegro.

Dlaczego zapomniała? M.in. właśnie ze względu na sezonowość. Te kilkanaście, 20 czy 30 lat temu, opony całoroczne były... no, jeśli już w ogóle ktoś je oferował, to były raczej mierne. Nie miały w zasadzie żadnych szans na dorównanie swoimi parametrami nawet słabym oponom letnim w cieplejszej porze roku i zimówkom podczas mrozów i opadów śniegu. Miały swoich zwolenników, to jasne - ale większość kierowców co sezon zmieniała opony na odpowiednie dla danej pory roku.

Dziś sytuacja jest zupełnie inna, a opony całoroczne są coraz chętniej wybierane

zmiana opon
Przykładowe modele opon z bieżnikiem symetrycznym. Po lewej opona letnia Sava Perfecta, po prawej - całoroczna Dębica Navigator. Zwróćcie uwagę na lamele (zygzakowate nacięcia) obecne na bieżniku opony całorocznej.

Zimy są znacznie łagodniejsze niż przed laty, a jeśli już pojawi się śnieg - pomimo żartów z drogowców raczej na większości dróg można liczyć na w miarę skuteczne odśnieżanie. Co jednak najbardziej istotne - technologia projektowania i wytwarzania ogumienia poszła tak bardzo do przodu, że modele oferowane aktualnie są zupełnie nieporównywalne z tym, co było przed laty. Co więcej, dystans dzielący opony całoroczne od sezonowych znacznie się zmniejszył i obecnie ogumienie całoroczne jest bardzo ciekawą alternatywą dla wielu kierowców.

Najpierw odpowiedzmy sobie jednak na pytanie, dla kogo NIE są opony całoroczne?

Opony całoroczne mogą nie sprawdzić się w wyjątkowo trudnych warunkach drogowych - przykładowo podczas ostrej zimy w górach. Oczywiście istnieje możliwość, że dadzą radę, ale szansa na to jest mniejsza, niż przy dobrym ogumieniu zimowym.

Dwa razy nad zakupem takiego ogumienia powinny zastanowić się też osoby, które w znacznym stopniu wykorzystują możliwości swojego samochodu lub... swoje własne. Ogumienie całoroczne zawsze stanowi jakiś kompromis i trzeba się liczyć z nieco pogorszonym prowadzeniem czy wydłużoną drogą hamowania w porównaniu z oponami sezonowymi tej samej klasy w danych warunkach. Jeśli ktoś do tej pory jeździł na przemian na oponach zimowych i letnich i nie zwykł zostawiać zbyt wielkiego marginesu na ewentualne poprawki błędów w swojej technice jazdy, to po przejściu na opony całoroczne może się niemiło zdziwić - chyba że będą one wyższej klasy niż opony sezonowe stosowane do tej pory, wtedy jest szansa, że wrażenia i parametry trakcyjne będą podobne. Co nie zmienia faktu, że taki sposób jazdy to proszenie się o kłopoty i polecałbym udać się na jakiś kurs doskonalenia techniki jazdy.

opony całoroczne

Jakie są zatem zalety opon całorocznych?

Najważniejsza jest ta, że mamy zapewniony co najmniej podstawowy poziom bezpieczeństwa przez cały rok, niemalże niezależnie od warunków drogowych. Może spaść śnieg w lipcu lub przyjść 40-stopniowy upał w styczniu - nie będzie to zanadto interesować kierowcy, który wybrał ogumienie całoroczne.

Wiele osób podkreśla tu też kwestię wygody i brak konieczności sezonowej wymiany opon lub kół, co - jeśli robi się to w zakładzie wulkanizacyjnym - oznacza także, że w portfelu zostanie więcej pieniędzy. Oczywiście opony całoroczne ulegną zużyciu szybciej niż dwa komplety opon sezonowych, ale nadal jest to opcja przynajmniej potencjalnie korzystna finansowo, jeśli nie zmieniamy sobie kół samodzielnie, tylko komuś za to płacimy.

O oponach czytaj także tutaj:

Opony całoroczne - które wybrać?

Co do zasady: jak najlepsze spośród tych pozostających w zasięgu finansowym. Zasady te nie zmieniają się więc w porównaniu do opon sezonowych. Pamiętajcie, że opona całoroczna powinna mieć - tak samo jak zimówka - oznaczenie 3PMSF. Uwaga: samo M+S (Mud+Snow, czyli błoto i śnieg) nie jest gwarancją tego, że ogumienie doskonale da sobie radę w zimie.

zmiana opon
3PMSF oznacza Three-Peak Mountain Snow Flake.

Oczywiście bywają różne sytuacje wyjątkowe, gdzie można rozważyć opcję tańszą (np. samochód użytkowany rzadko i głównie w warunkach miejskich), ale wtedy wbrew pozorom warto by było tym dokładniej porównać dostępne modele opon - istnieje duże prawdopodobieństwo, że wśród tańszego ogumienia ta uniwersalność, którymi powinno się charakteryzować ogumienie całoroczne, nie będzie tak duża jak byśmy oczekiwali. Mieszkańcy miast mogą wtedy skupić się np. na dobrych parametrach na mokrej nawierzchni, podczas gdy w tych rejonach górskich, gdzie zimowe utrzymanie dróg jest raczej umowne, kluczowa będzie przyczepność na śniegu.

Innymi słowy: trzeba zastanowić się nad swoim stylem jazdy i warunkami, w jakich użytkowany jest samochód, a potem dobrać opony najbardziej pasujące do wymaganej przez nas charakterystyki.

Jak to zrobić? Metod jest wiele, od losowania z zamkniętymi oczami po rozmowę z wulkanizatorem. Te ostatnie czasem potrafią być cennym źródłem wiedzy, ale raczej w kategorii informacji nt. jakości wykonania opon danego producenta, liczby reklamacji, trwałości itd.

opony całoroczne
Przykładowe modele opon całorocznych. Źródło zrzutu ekranu: Oponeo.pl

Warto poprzeglądać porównania opon w internecie lub w prasie - nawet jeśli nie będą dostępne porównania ogumienia w interesującym nas rozmiarze, to lektura wyników kilku testów innych rozmiarów potrafi dać przybliżone informacje o zaletach i wadach danego bieżnika. Nie przywiązywałbym natomiast szczególnie dużej wagi do widocznych w różnych sklepach opiniach klientów. W wielu przypadkach mają oni zbyt niską wiedzę i umiejętności za kierownicą, by móc w rzetelny sposób opisać swój zakup, nie pomagają też niektóre sklepy, które do ocen cząstkowych włączają między innymi... wygląd bieżnika.

Jednym z najlepszych źródeł, gdzie można zajrzeć w wyniki testów, jest anglojęzyczna strona TyreReviews.com. Od jakiegoś czasu TR przeprowadza też własne testy i porównania.

Zdaję sobie oczywiście sprawę, że większości z was nie chce się przeglądać testów i porównań opon

Można wtedy zrobić jeszcze inaczej i po prostu kupić jakiekolwiek opony znanego, renomowanego producenta. Nawet jeśli nie będzie to ogumienie z oponiarskiego segmentu premium, to wybierając coś znanej marki zwykle kupujemy sobie też święty spokój i świadomość, że np. trakcja, prowadzenie i droga hamowania zapewniane przez takie opony są ze wszech miar akceptowalne - czego często o oponach chińskich producentów powiedzieć nie można. Jest to jednak opcja dla osób, które nie mają w zwyczaju dalszego rozmyślania i kombinowania, że może mogli wybrać lepiej. Dla tych pozostaje przeglądanie testów, przykro mi.

REKLAMA
Wybieranie opon to znakomita rozrywka dla całej rodziny. / fot. Image by jcomp on Freepik

Grafika główna: vecstock, Freepik.com

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA