Hyundai ma nowego SUV-a - Venue. Jest mniejszy od Kony i trafi do salonów w tym roku
Ile SUV-ów można mieć w ofercie? Odpowiedź Hyundaia jest prosta: wszystkie. Oto zupełnie nowy model tego typu, pozycjonowany rozmiarowo poniżej Kony.
![hyundai venue](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/04/hyundai-venue-16.jpg)
Dla przypomnienia, już sama Kona nie jest zbyt wielkim samochodem. Ma 4165 mm długości, 1800 mm szerokości i 1565 wysokości, a do tego rozstaw osi na poziomie 2600 mm. Zaprezentowany dziś Venue jest pod każdym względem mniejszy - na długość mierzy o 13 cm mniej, na szerokość o 3 cm mniej. Jest też niższy o symboliczne 1,5 cm, a rozstaw osi jest mniejszy o nieco ponad 8 cm.
Mowa więc o SUV-ie o długości mniejszej niż 4 m. Mniejszym chociażby od też niezbyt pokaźnego T-Crossa (ten jest wielkości zbliżonej do Kony).
To po co tak?
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/04/hyundai-venue-19.jpg)
Najwyraźniej według Hyundaia - i pewnie takie są realia rynku - nie każdy chce mieć wielki samochód, ale sporo osób chce mieć SUV-a. Przy czym debiut takiego auta w Stanach Zjednoczonych, gdzie rozmiar samochodu przeważnie nie ma aż takiego znaczenia, jest dość niecodziennym pomysłem. W końcu to Europa wydaje się domyślnym rynkiem dla tego typu aut - niewielkich, ale wysokich.
Do tego Venue może i jest mniejszy od Kony, ale za to wystylizowano go o wiele ciekawiej. Z wielkim grillem, wąskimi reflektorami i... bardzo podobnymi do T-Roca światłami do jazdy dziennej.
![Hyundai Venue](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/04/hyundai-venue-10.jpg)
Patrząc też na zdjęcia prasowe, Venue ma być też zapewne skierowany do tych, którzy chcą, żeby auto wyglądało choć odrobinę ciekawiej niż reszta pojazdów na drodze. Stąd chociażby dach w innym kolorze (choć teraz już wszyscy robią SUV-y i dachy w innym kolorze...).
Hyundai Venue - co jeszcze ma go wyróżniać?
![Hyundai Venue](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/04/hyundai-venue-7.jpg)
Według Hyundaia - chociażby wyposażenie. Hyundai Venue, mimo niewielkich rozmiarów i niskiej ceny, ma być opcjonalnie wyposażony w zestaw systemów bezpieczeństwa - od systemu unikania zderzeń czołowych, przez utrzymanie pasa ruchu i monitorowanie martwego pola, aż po ostrzeganie przed kolizjami podczas jazdy wstecz.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/04/hyundai-venue-22.jpg)
Na liście dodatków mają też znaleźć się takie opcje, jak 8-calowy wyświetlacz systemu multimedialnego z Android Auto, Apple CarPlay i systemem nawigacyjnym, lepszy zestaw audio, USB z funkcją szybkiego ładowania, podgrzewane fotele, kamera cofania czy Bluetooth.
Pod maską - jeden silnik
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/04/hyundai-venue-13.jpg)
Przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, bo tam początkowo zadebiutuje jeszcze w tym roku nowy SUV Hyundaia. Klienci w USA będą mieli do wyboru jednostkę benzynową 1.6, łączoną albo z manualną, sześciobiegową przekładnią, albo z przekładnią bezstopniową.
Nie wiadomo na razie, czy auto trafi do Europy, a jeśli tak, to kiedy i w jakich cenach. Ale wydaje się niemożliwe, żeby Hyundai zrezygnował z wprowadzenia kolejnego - niewielkiego i niedrogiego - SUV-a na taki rynek.