silnik wankla
Mazda MX-30 R-EV to samochodowa kolendra. Sprawdzałem, czy powrót Wankla ma sens
Mazda MX-30 R-EV ma silnik Wankla służący do ładowania akumulatorów jednostki elektrycznej. Dobrze jeździ, ale nie może mieć zielonych tablic rejestracyjnych. Przy pisaniu tego testu nabawiłem się małego rozdwojenia jaźni.
Mikołaj Adamczuk
16 października 2023
Mazda MX-30 z wanklem dostępna w polskim cenniku. Silnik rotacyjny powrócił
Od wyprodukowania ostatniego silnika Wankla minęło 11 lat. Tęskniliście? Tak podejrzewałem. A Mazda i tak wie swoje i właśnie wznowiła wytwarzanie takich silników. W dodatku auto jest dostępne w polskiej dystrybucji.
Tymon Grabowski
25 czerwca 2023
Kiedyś Niemcy mieli więcej fantazji. Dziwne NSU Ro 80 to najlepszy przykład
NSU Ro 80 to pojazd, który zaznaczył swoją obecność w kartach historii jako najbardziej znany europejski samochód z silnikiem Wankla. Początkowo miał być pojazd o masie własnej 800 kg, mocy 80 KM oraz spalaniu 8 l na setkę. Miał kosztować nie więcej niż 8 tysięcy marek - nic z tych ósemkowych założeń nie wyszło, poza cyfrą osiem w nazwie.
W nazwie Ro 80, Ro oznacza tłok obrotowy (Rotationskolben), a 80 to oznaczenie typu - choć wybór ósemki to nie przypadek, bo zgodnie z założeniami wszystko miało być „na osiem". Niemiecki sedan ujrzał światło dzienne po raz pierwszy na Międzynarodowym Salonie Samochodowym IAA we Frankfurcie we wrześniu 1967 roku.
We wrześniu 1967 roku, po pięciu latach prac rozwojowych, firma z Neckarsulm zaprezentowała pierwszy na świecie samochód produkcji seryjnej z dwuwirnikowym silnikiem Wankla. Opływowy, trójbryłowy aerodynamiczny (współczynnik oporu aerodynamicznego wynoszący 0,355) kształt zaciekawił publiczność, ale prawdziwa niespodzianka czekała pod maską - nie było tam tradycyjnego silnika z tłokami w rzędzie. Zamiast tego był dwuwirnikowy silnik Wankla o pojemności 1 litra, zasilany przez dwa gaźniki Solex. Rok po premierze, dziennikarze branżowi z całego świata uznali NSU Ro 80 za „Car of the Year - Samochód Roku”. Był to pierwszy niemiecki pojazd, który zdobył to wyróżnienie.
Marka wypuszczająca na rynek nowy samochód, prawie zawsze jest skłonna wierzyć, że jest on „najpiękniejszy, najszybszy, najbardziej ekonomiczny, najnowocześniejszy - krótko mówiąc, samochód idealny”. I właśnie tymi słowami NSU Motorenwerke AG ogłosiło swój nowy model w przededniu IAA w 1967 roku.
NSU Ro 80 było zbudowane w myśl maksymy: „Forma podąża za funkcją”
NSU Ro 80 to był prawdziwy sportowy sedan z Europy. Wóz wyznaczał nowe standardy w zakresie trzymania się drogi, bezpieczeństwa, komfortu oraz osiągów. NSU opracowało ten samochód w tunelu aerodynamicznym: linia nadwozia w kształcie klina, z płaskim przodem, niską, lekko wznoszącą się linią boczną i podniesionym tyłem, umożliwiła uzyskanie doskonałego współczynnika oporu powietrza. Dziś NSU nadal wygląda współcześnie, ale w czasie, gdy pojawiło się na rynku, to jego wygląd postrzegany był jako futurystyczny. NSU kładło ogromny nacisk na odpowiednią reklamę. To właśnie na plakatach reklamowych Ro 80 w 1971 roku po raz pierwszy padło twierdzenie „Vorsprung durch Technik – przewaga dzięki technice”. Do dziś jest to slogan reklamowy, który utożsamia się z marką Audi. (W 1969 roku Auto Union GmbH z Ingolstadt i NSU Motorenwerke AG z siedzibą w Ingolstadt połączyły się).
Mimo hucznej premiery to sedan NSU nie został hitem sprzedaży, a ostatnie Ro 80 zjechało z linii produkcyjnej w kwietniu 1977 roku. Przyczynił się do tego m.in. kryzys naftowy z 1973 roku. Te wydarzenia spowodowały wzrost cen benzyny, co skłoniło klientów do wyboru bardziej ekonomicznych pojazdów, a jak wiemy, jednostki napędowe typu Wankel, nigdy nie były znane z oszczędnego obchodzenia się z paliwem. To oznaczało koniec silnika z tłokiem obrotowym i tym samym koniec NSU Ro 80. Model ten był produkowany w fabryce w Neckarsulm od 1967 do 1977 roku. Łącznie wyprodukowano 37 374 sztuki NSU Ro 80, a gdy w 1977 roku zaprzestano jego wytwarzania, większość mocy zakładu absorbowała już produkcja Audi 100.
Do dziś NSU Ro 80 ma wielu wiernych fanów - podobnie jak generalnie marka NSU. Liczne kluby, podczas regularnych spotkań, przejażdżek i imprez, ożywiają historię tej historycznej marki.
Na niemieckim rynku nie brakuje używanych Ro 80. Wśród kilkunastu sztuk ogłoszonych obecnie na najbardziej popularnym niemieckim portalu aukcyjnym można znaleźć auta nawet z kilka tys. euro, ale ceny przyzwoitych egzemplarzy oscylują wokół dwudziestu tys. euro.
Czytaj dalej:
https://autoblog.spidersweb.pl/mazda-rx-8-ceny-awarie-poradnik-kupujacego/
Krzysztof Kaźmierczak
30 kwietnia 2023
Mazda oferuje silnik spalinowy do auta elektrycznego. Co? Wankla, a o co chodzi
13 stycznia podczas Salonu Samochodowego w Brukseli Mazda pokaże, jak ostatecznie wygląda jej silnik Wankla, który będzie służył do doładowywania motoru elektrycznego.
Mikołaj Adamczuk
09 stycznia 2023
Mazda zastrzegła nowe logo. Wygląda jak silnik Wankla. Mogliby go w końcu wskrzesić
„Mazda wskrzesza silnik Wankla” – takie informacje krążą po internecie od lat, ale wciąż nic konkretnego się nie wydarzyło. Aż do teraz, bo firma opatentowała nowe logo i kilka nazw.
Mikołaj Adamczuk
26 sierpnia 2021
Pokazano fragmenty nowej Mazdy RX-7. Wygląda świetnie, 6 lat temu już ją widzieliście
W sieci pojawiły się skany rysunków patentowych, które przedstawia sporo szczegółów technicznych nowego auta sportowego. To najprawdopodobniej nowa Mazda RX-7, która osobom z dobrą pamięcią z pewnością coś przypomina.
Piotr Szary
06 sierpnia 2021
Mazda RX-7 od pomidorów już w ogłoszeniach. Cena? Sami oceńcie
Mazda RX-7, o której pisałem niedawno, wypłynęła już na OLX. Cena to „oczko”.
Tymon Grabowski
15 lipca 2021
Znana Mazda RX-7 służąca jako stragan z pomidorami ma nowego właściciela
Od lat było wiadomo, że najlepsze pomidory w Miłakowie można było kupić z bagażnika Mazdy RX-7 pierwszej generacji.
Tymon Grabowski
01 czerwca 2021
Absynt z wasabi. Takiego swapu silnika w Renault 5 Turbo 2 to się nie spodziewałem
Do kupienia jest Renault 5 Turbo 2. To dobrze. Z nieoryginalnym, na dodatek mniejszym od seryjnego silnikiem. To źle. Również turbodoładowanym i prawdopodobnie mocniejszym od seryjnego. To dobrze. Zamiast czterech tłoków ma dwa. To źle. To silnik Wankla. Czekaj, co?
Piotr Szary
30 marca 2021
Jeszcze 2 lata. Tyle dzieli nas od możliwości zakupu Mazdy MX-30 z silnikiem Wankla
Mazda MX-30 próbuje wykroić dla japońskiego producenta kawałek tortu w klasie elektrycznych crossoverów, ale przeszkadza jej w tym niewielki zasięg. Silnik Wankla ma to zmienić.
Piotr Szary
08 stycznia 2021