Mazda MX-30 z wanklem dostępna w polskim cenniku. Silnik rotacyjny powrócił
Od wyprodukowania ostatniego silnika Wankla minęło 11 lat. Tęskniliście? Tak podejrzewałem. A Mazda i tak wie swoje i właśnie wznowiła wytwarzanie takich silników. W dodatku auto jest dostępne w polskiej dystrybucji.
![Mazda MX-30 z wanklem dostępna w polskim cenniku. Silnik rotacyjny powrócił](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/01/mazda-mx-30-e-skyactiv-r-ev-2023-1.jpg)
Od kiedy usiadłem za kierownicą autobusu Mazda Rotary Parkway z silnikiem Wankla, nic już nie było takie samo. Pojąłem, że gdzieś tam wysoko w firmie Mazdy siedzi człowiek, którego mózg obraca się jak wirnik silnika rotacyjnego i w związku z tym wankle będą produkowane choćby nie wiem co, nawet jeśli nie ma to sensu technicznego ani ekonomicznego. Pan Yoshiaki Noguchi z działu silników powiedział „silnik Wankla to nasz symbol”.
![silnik wankla mazda](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/01/silnik-wankla-mazda-1024x858.jpg)
Ostatnim wanklem był Renesis w modelu RX-8
Nie zestarzał się najlepiej. Mazdy RX-8 zamiast podrożeć, zaliczyły ogromne spadki cen. Wszystko właśnie przez awarie silników – nadmierne spalanie oleju (pewien poziom jest naturalny) i trudności z remontem. Wiele aut zostało poddanych tzw. swapowi, czyli przekładce silnika na inny. Na przykład na 1.9 TDI. Wydawałoby się, że gdy silnik z RX-8 nie miał już szans spełnić norm emisji spalin, trud silników Wankla zakończył się i można je zasypać jako jedną z wielu ślepych ścieżek w motoryzacji. Już prawie dostały swoje miejsce w kolumbarium obok dwusuwów i silników z rozrządem suwakowym systemu Knighta, kiedy - WTEM! - Mazda przywróciła do produkcji silnik Wankla. Tak, w 2023 r. i to nie jest żart.
![Mazda RX-8 awarie](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2022/08/mazda-rx-8-przod-bok-1024x576.jpg)
Silnik ten posłuży wydłużaniu zasięgu elektrycznego modelu MX-30
Premiera MX-30 w wersji R-EV nastąpiła już w styczniu tego roku, ale sporo czasu zwlekano z rozpoczęciem produkcji. Wreszcie ruszyła – zaledwie 3 dni temu. 830 ccm pojemności, jeden wirnik i moc maksymalna 74 KM – brzmi to niezbyt imponująco, ale silnik nie jest w żaden sposób połączony z kołami ani z pedałem gazu. Służy tylko do doładowywania akumulatora, więc kierowca nie ma wpływu na jego pracę inaczej niż przez rozładowanie baterii do końca.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/01/mazda-mx-30-e-skyactiv-r-ev-2023-3-1024x576.jpg)
Samochody typu range extender nie mają wielkiej przyszłości
To znaczy jest z nimi dokładnie ten sam problem co z typowymi hybrydami plug-in. Gdy tylko skończy się prąd, samochód zaczyna spalać tradycyjne paliwo – i tego paliwa spala dużo. Jednak na pytanie „czy taką Mazdę z wanklem można kupić w Polsce?” (a to ktoś je zadał?) odpowiedź brzmi: a jak najbardziej, jeszcze jak. Ten samochód występuje normalnie w konfiguratorze za kwotę 161 tys. zł. Mazda podaje dla niego spalanie na poziomie 1 l na 100 km i zasięg 85 km na elektryczności. Jest to więc typowa hybryda plug-in, którą ładuje się z gniazdka, ale kiedy 85 km zasięgu się wyczerpie, do gry wkracza silnik Wankla.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/01/2022_mazda_mx-30_r-ev_global_tech_012_highres-1024x768.jpg)
Pozostaje więc czekać, aż auta wyprodukowane w Japonii przypłyną do Polski i egzemplarz z takim rozwiązaniem pojawi się u nas jako pojazd testowy. Jestem pozytywnie nastawiony do malutkiego wankla bzyczącego podczas jazdy i robiącego prąd. To już kolejny nietypowy układ napędowy od japońskiego producenta po Nissanie z e-Power. Europejscy wytwórcy potrafią już tylko pchać do aut coraz cięższe akumulatory.