kierowcy
Albo kiedy twoja krew jest tak gorąca, że chcesz orać Jeepem rabatki
Czy Jeep Grand Cherokee to dobry samochód, żeby orać nim rabatki z kwiatami? Najwidoczniej tak, w końcu ma napęd 4x4.
Paweł Grabowski
08 kwietnia 2023
Dziś jest dzień grzeczności za kierownicą. To głupie, że trzeba to świętować
5 kwietnia obchodzimy dzień grzeczności za kierownicą. Dowiedziałem się właśnie o nim, to chyba jedna z głupszych okazji. Jeżeli potrzebujemy specjalnego dnia, żeby być miłym dla innych, to jakże nisko upadliśmy jako społeczeństwo.
Paweł Grabowski
05 kwietnia 2023
Azor, posuń się trochę. Pijany kierowca schował się w psiej budzie
Pijany kierowca wybrał nietypowe miejsce schronienia, gdy uciekał przed policyjnym pościgiem, ale go wyniuchali.
Grzegorz Karczmarz
22 marca 2023
Błąd w Matriksie. Policja aresztowała kierowcę z trzema sądowymi zakazami
Jeden pan miał trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Gdy wpadł po raz czwarty, trafił do aresztu. I to nie jest sukces, to jest żenujące.
Grzegorz Karczmarz
15 lutego 2023
„Stało się" powiedział pijany kierowca autobusu, który wydmuchał ponad 2,5 promila. Czasami lepiej jest milczeć
Pijany kierowca autobusu to najgorsze, co może być. Zwykle nie piszemy o tym, że policja zatrzymała gdzieś pijanego kierowcę, ale dla kierujących autobusami pod wpływem alkoholu oraz narkotyków jest specjalne miejsce w piekle oraz na łamach Autobloga.
Nigdy nie zapomnę, jak dostałem w 2021 r. do napisania newsa, że policja złapała kierowcę autobusu szkolnego pod wpływem alkoholu. Krew się we mnie zagotowała - jak można wozić niewinne dzieci, będąc kompletnie pijanym. Od tamtej pory za każdym razem, jak czytam o pijanym kierowcy autobusu, to staram się nie zostawiać na nim suchej nitki.
Z pewnością na nic innego nie zasłużył bohater tego materiału. Prowadził rejsowy autobus na trasie Wieruszów – Sieradz, a w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu. Policja zatrzymała go dzięki interwencji świadka. A on po przyłapaniu z prawie śmiertelną dawką alkoholu w organizmie, skomentował to słowami „stało się".
Pijany kierowca autobusu jechał sobie, jakby nigdy nic
Świadek zgłosił do dyżurnego wieruszowskiej policji, że autobus Iveco jadący w kierunku Lututowa, jechał wężykiem i nie mógł utrzymać prawidłowego toru jazdy. Policjanci drogówki zatrzymali pojazd w miejscowości Wandalin w gminie Złoczew. Za kierownicą siedział 50-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego od którego wyraźnie śmierdziało alkoholem. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu i w takim stanie prowadził pojazd dostępny dla pasażerów.
Autobus został zabezpieczony i przekazany dyspozytorowi - na szczęście tym razem udało się uniknąć wypadku. Policjanci, którzy byli na miejscu, zapamiętali bulwersujące tłumaczenie kierowcy. Na pytanie mundurowych, o powód swojego nieodpowiedzialnego zachowania, odpowiedział, że „stało się”.
Mam nadzieję, że 50-latkowi nie tylko zostanie zatrzymane prawo jazdy. Liczę na to, że gdy odpowie za prowadzenie pojazdu z stanie nietrzeźwości, to sędzia nie będzie szukać okoliczności łagodzących, a zamiast tego ukarze kierowcę i skwituje to słowami „stało się". Przypominamy, że za takie przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz wysoka grzywna. Chciałbym zobaczyć, jak kierowca załapuje się na nowe przepisy i płaci karę o równowartości autobusu.
W rankingu idiotycznych tłumaczeń pijanych kierowców zasłużył się ostatnio jeszcze jeden osobnik
Uciekał policji, bo „nie chciało mu się z nikim rozmawiać". Naczynie, przecinek, naczynie.
Kierowca Mini Coopera nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Mundurowi zatrzymali go kilka kilometrów dalej i okazało się, że 40-latek z Jastrzębia był pijany oraz miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Warto go wspomnieć za to, co powiedział w rozmowie z mundurowymi. Uciekinier stwierdził, że zdecydował się na ucieczkę, bo... „nie chciało mu się z nikim rozmawiać". Do zatrzymania doszło na terenie Jastrzębia-Zdroju.
Czasami lepiej wziąć przykład z bohaterów amerykańskich filmów i zachować prawo do milczenia.
fot. Policja Łódź
Krzysztof Kaźmierczak
16 stycznia 2023
Wygląda na to, że nie unikniemy obowiązkowych alkomatów w ciężarówkach
Obowiązkowa alkoblokada w ciężarówce? Po obejrzeniu tego filmu można stać się wielkim fanem takiego rozwiązania.
Tymon Grabowski
04 grudnia 2022
Miał tylko wyprać tapicerkę. Doszło do takiego pranka, że auto zadzwoniło po policję
Jak to trzeba teraz uważać, nawet przy praniu tapicerki. Były okruszki, a mogły zostać cztery plamy. Czyściciel zniszczył Mercedesa, bo zamiast pranka, zrobił pranka.
Grzegorz Karczmarz
25 października 2022
Miał śmiertelną dawkę alkoholu we krwi. Nie był w stanie chodzić, ale pojechał
50-latek wsiadł do auta, mając 3,71 promila alkoholu we krwi. Takie stężenie w wielu krajach uznawane jest za dawkę śmiertelną. Jest to jakiś wyczyn.
Temu kierowcy nie przeszkodziła ani zabójcza ilość procentów, ani dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wsiadł do VW Passata i pojechał nim pod prąd na autostradzie, stwarzając śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Na szczęście zablokował go kierowca tira.
Zgłoszenie do służb wpłynęło ósmego października 2022 r., około godziny drugiej w nocy. Świebodzińscy policjanci dostali informację o dziwnie zachowującym się kierowcy na węźle autostradowym, który jest pod wpływem alkoholu. Patrol udał się na miejsce, gdzie zastał zaparkowany na poboczu pojazd osobowy marki VW. W kabinie siedział pilnowany przez kierowcę ciężarówki nietrzeźwy mężczyzna. Z oświadczenia kierowcy tira wynikało, że na węźle autostradowym kierowca Passata nagle zawrócił i pojechał „pod prąd”. Następnie zatrzymał się i na oczach świadków, wysiadł z auta i chwiejąc się, przesiadł się na miejsce pasażera. Pijany kierowca nie był w stanie mówić, ani chodzić.
Krzysztof Kaźmierczak
11 października 2022
Rozbił się kolekcjoner konstruktor. Trzy sądowe zakazy nie powstrzymały pasji do motoryzacji
Czy jest jakiś limit w posiadaniu sądowych zakazów prowadzenia pojazdów? Bo ten człowiek miał trzy, a i tak się rozbił niezarejestrowaną samoróbką. Taka w nim drzemie motoryzacyjna pasja.
Grzegorz Karczmarz
07 października 2022
Tędy nie wracaj z wakacji: 5 najbardziej rozkopanych dróg w Polsce (mapa)
Utrudnienia drogowe, korki i opóźnienia potrafią popsuć każdy wakacyjny wyjazd. Na szczęście są dwie dobre informacje. I jedna zła.
Piotr Barycki
18 sierpnia 2022