Nie, to nie jest wrak ze złomowiska. To 1300-konny dragster. Napędza go potężny diesel
Jednym z najbardziej charakterystycznych stylów tuningu są tzw. rat-rody. Większość aut przerobionych w taki sposób służy głównie do zwracania uwagi gapiów na zlotach, ale są też wyjątki. Jednym z nich jest „Burnie” – Chevrolet pick-up z 1945 r., który startuje w zawodach na 1/4 mili.
Gdy jeden silnik V8 to za mało, zamontuj dwa obok siebie. Tuning Chevroleta Corvette prosto z USA
Powiedzmy to sobie wprost: montaż nadprogramowego silnika w samochodzie to rzecz na tyle rzadka, że każda tego typu konstrukcja wzbudza zainteresowanie – obojętnie czy mowa o starusieńkim Citroenie 2CV Sahara, prototypowym Peugeocie Hoggar z 2003 r. czy o nadal całkiem nieźle pamiętanym projekcie polskich studentów, którzy w drugi silnik uzbroili Volkswagena Golfa Mk2.
Kolekcja samochodów perkusisty Rush jest na sprzedaż. Nie kupicie jej, i nie chodzi o pieniądze
Nie chodzi o kwestię kosztów, a o niechęć wielu osób do koloru srebrnego. Tak, prawie wszystkie auta z tej kolekcji są srebrne. I nic w tym dziwnego, skoro Neil Peart nadał kolekcji nazwę „Silver Surfers”.
Niestety, mnie też podoba się Ford Maverick. Znalazłem mu nawet godnych rywali
Mały, samonośny pickup z napędem na przód: mnie też podoba się ta koncepcja. Spalanie pewnie znośne, pakę można zabudować boxem, wóz na pewno żwawo pociągnie też lawetę. Małe pickupy są popularne na całym świecie… oprócz Europy.
Lubię dziwne auta, ale z tym to jednak przesadzili - czyli jak zepsuć Chryslera Sebring
Chrysler Sebring nie należy do najbardziej pożądanych aut na świecie, nawet jeśli pod maską pracuje silnik V6. Ale nie sprawia to, że zaczynam rozumieć konwersję seryjnego auta na tę abominację, którą za chwilę zobaczycie.