Nowy Hyundai Santa Fe ma już polskie ceny. Będziesz żyć z bazową wersją, mówię ci
W nowym Hyundaiu Sante Fe zakosztujesz silnika 1.6 T-GDI, ale za to w dziewięciu smakach. Jeden smakuje poniżej 200 tys. zł.
Niemal przed chwilą witaliśmy ceny modelu Kia Sorento, który w roku 2024 występuje z silnikiem Diesla. W dodatku ten straszny olej napędowy jest oferowany jako pierwszy z silnikowej gamy, bo na następne wersje silnikowe trzeba poczekać. Hyundai Santa Fe ma inną taktykę. Jego taktyka opiera się na silniku 1.6 T-GDI i nie bardzo da się od niego uwolnić.
Najtańszy Hyundai Santa Fe kosztuje poniżej 200 tys. zł
Nowy Hyundai Santa Fe kosztuje 199 900 zł, a w cenie promocyjnej 195 900 zł. Najdroższa wersja katalogowo jest warta 299 900 zł, ale ma pewną cechę wyróżniającą. Spokojnie, zaraz do tego dojdziemy.
Może należy przypomnieć, że Hyundai Santa Fe to największe auto w gamie i na tyle przejmuje się swoją wielkością, że nowa wersja — piąta generacja — urosła o 4,5 cm długości (483 cm). Radykalnie też zmieniła swój wygląd, na taki minecraftowo kanciasty. Zanim zaczniemy wybierać nowego Hyundaia Santa Fe, dodam tylko, że poprzednią generację można kupić za 175 900 zł.
Hyundai Santa Fe — silnik(i)
Hyundai Santa Fe to samochód hybrydowy. Niezależnie, czy występuje jako hybryda zamknięta, czy z możliwością podłączenia do gniazdka, czyli typu plugin, dostaniemy auto z silnikiem 1.6 T-GDI i 6-stopniową automatyczną skrzynią biegów. Do tego mamy pięć wersji wyposażenia, trzy zbiory foteli i napęd na jedną lub dwie osie. Nie podejmuje się mnożenia, żeby sprawdzić liczbę wariantów. Może spróbujmy wyjść od potrzeb.
Jeżeli chcesz po prostu hybrydowego Hyundaia Santa Fe z napędem na przednią oś, to proszę bardzo, wersja poniżej 200 tys. zł czeka. Z napędem na jedną oś możesz mieć jeszcze drugą wersję od dołu, czyli Executive, za którą zapłacisz katalogowe 234 900 zł. To wyczerpuje zestaw możliwości dla osób, które nie chcą napędu na cztery koła. Z napędem na jedną oś, niezależnie od dokonanego wyboru, będą kupią 5 miejsc siedzących.
Wszystkie pozostałe warianty mają napęd na cztery koła. To może zobaczmy, co czeka na człowieka, który potrzebuje więcej niż 5 miejsc. 7 miejsc siedzących dostanie dopiero w wersji Platinum, choć może wybrać też zwykłe 5. Najtańsze 7 miejsc można mieć za 267 900 zł, uch. Za to najwyższa wersja Calligraphy oferuje 6 foteli kapitańskich za cenę minimum 282 900 zł.
Pozostaje jeszcze jedno kryterium wyboru, czyli jaki chcemy wariant hybrydowy. Jeśli chcemy wariant plug-in, musimy wybrać którąś z dwóch najwyższych wersji wyposażenia — Platinum lub Calligraphy. Najtańsza, 5-miejscowa hybryda typu plug-in kosztuje 282 900 zł, a najdroższa (Calligraphy) 299 900 zł.
Może brzmi to trochę skomplikowanie, ale 30 sekund patrzenia na cennik rozjaśnia sprawę.
Wyposażenie standardowe — Hyundai Santa Fe
Jeśli pójdziemy do salonu po najtańszego Hyundaia Santa Fe, to w wersji bazowej Smart dostaniemy takie rzeczy jak (nie wymienię wszystkiego):
- kolumna kierownicza regulowana w dwóch płaszczyznach
- reflektory LED i światła tylne LED
- lusterka boczne elektrycznie sterowane i podgrzewane, składane
- 18-calowe felgi aluminiowe
- fotel kierowcy z elektryczną regulacją podparcia lędźwiowego i regulacją wysokości (nie będzie elektryczna)
- tapicerka materiałowa w kolorze Black, Supersonic Gray lub Pecan Brown
- fotele przednie podgrzewane
- szyby sterowane elektrycznie (z funkcją Auto Up / Down)
- obszyta skóra i podgrzewana kierownica
- klimatyzacja automatyczna dwustrefowa
- cyfrowe zegary z 4-calowym wyświetlaczem
- inteligentny tempomat z funkcją Stop&Go
- przednie i tylne czujniki parkowania
- system multimedialny z ekranem dotykowym 12,3 cala, cyfrowym radiem DAB, nawigacja z usługami Hyundai LIVE i systemem Bluelink, łączność Android Auto i Apple Car Play
- bezkluczykowy dostęp, centralny zamek
- lakier specjalny Terracotta Orange Solid
Chyba da się z tym żyć. Pamiętajmy, że wersja wyżej jest droższa o 35 tys zł.
Ciekawe są te dwie, różne od siebie azjatyckie koncepcje na start sprzedaży największych modeli. Soretno kusi dieslem i wysoką wersją wyposażenia (L), a Santa Fe ceną poniżej 200 tys. zł i układem hybrydowym. Któż wyjdzie zwycięsko z tego starcia? Na pewno nie krawężniki pod szkołami.
Więcej o dużych Hyundaiu Santa Fe: