Nowa chińska marka wchodzi na rynek. Są SUV-y, luksus i sedan 2.0T na szczycie
Jeszcze niedawno mało kto zdawał sobie sprawę, że Chiny mają swoją własną motoryzację. Dziś jesteśmy wręcz zasypywani premierami kolejnych marek z tego kraju. W tym egzotycznym gąszczu pojawia się jednak marka, o której sami Chińczycy mówią, że jest najstarsza i najbardziej prestiżowa. Poznajcie markę Hongqi, która właśnie oficjalnie wkracza na polski rynek.

Jeśli czytając to, drapiesz się po głowie i myślisz: „Chwila, przecież ta marka już jest w Polsce”, to masz rację. Te samochody można było kupić już od jakiegoś czasu, za pośrednictwem jednego z warszawskich dealerów, który specjalizuje się w sprowadzaniu modeli niedostępnych oficjalnie w salonach. Chcieliśmy nawet przetestować ogromnego SUV-a E-HS9, ale niestety się nie udało. Jednak nic straconego, bo teraz marka ma oficjalnego przedstawiciela i szykuje się do ofensywy aż pięciu modeli.
Za dystrybucję Hongqi w Polsce będzie odpowiadać Asian Automotive Distribution Center (AADC), które zostało wyznaczone na oficjalnego i wyłącznego importera. AADC to grupa odpowiedzialna również za dystrybucję marek takich jak KGM, BAIC, Forthing, DFSK, Foton oraz Kove. Teraz postanowiła wziąć pod swoje skrzydła Hongqi i przygotowuje się do debiutu w Polsce z pełną gamą modeli wyposażonych w silniki spalinowe. W ofercie znajdziemy zarówno SUV-y, jak i sedany oraz limuzyny. Oto, co czeka nas w najbliższym czasie:

Hongqi HS3, czyli kompaktowy SUV segmentu C
Auto mierzy 4,65 m długości. W pierwszej fazie sprzedaży będzie dostępny z benzynowym silnikiem 1.5L, wspieranym przez siedmiostopniową skrzynię DCT. Później planowane jest wprowadzenie wersji z silnikiem 2.0L i napędem AWD.

Hongqi HS5, czyli SUV segmentu D
Ten pojazd, o długości 4,76 m, został zaprojektowany przez włoskie studio Italdesign. Pod maską znajdziemy turbodoładowany silnik benzynowy 2.0L, 8-biegową skrzynię biegów Aisin oraz napęd na wszystkie koła.

Hongqi H5, czyli sedan segmentu D
To pojazd dla fanów klasyki. Mierzący 4,99 m sedan, oferuje nowoczesne rozwiązania technologiczne, w tym duży ekran multimedialny i cyfrowy kokpit. Do wyboru będą dwie jednostki napędowe – 1.5L oraz 2.0L z automatycznymi przekładniami.

Hongqi H6, czyli liftback segmentu D
Dla tych, którzy szukają czegoś bardziej sportowego. Ten liftback oparty jest na tej samej platformie co H5, ale wyróżnia się mocniejszym silnikiem 2.0L o mocy 245 KM. Dodatkowo, jego design przyciąga uwagę sportową sylwetką, a we wnętrzu jest duży pionowy ekran.

Hongqi H9, czyli flagowa limuzyna
Na samym szczycie oferty znajdziemy model H9. Pojazd mierzy 5,14 m i ma ambicje konkurować z najlepszymi. Początkowo dostępny będzie z dwulitrowym silnikiem w układzie hybrydowym, a w późniejszym czasie dołączy do niego widlasta jednostka V6. Ma być luksusowo, a jazdę umilą aktywna redukcja hałasu, pneumatyczne zawieszenie i zaawansowane systemy multimedialne.
Tysiąc sztuk jeszcze w tym roku
Pierwsze auta mają pojawić się na naszych drogach pod koniec drugiego kwartału 2025 roku, a jeszcze w tym roku do Polski trafi około 1 tys. egzemplarzy. Marka planuje otworzyć 10 dedykowanych punktów dealerskich w największych aglomeracjach i każdy z nich będzie miał "odpowiednie zaplecze serwisowe”. Atutem ma być 5-letnia gwarancja, która obejmuje do 150 tys. km.
Importer przypomina, że w 1959 roku światło dzienne ujrzało pierwsze Hongqi. Był to luksusowy samochód CA72 z silnikiem V8 własnej konstrukcji oraz hydrauliczną automatyczną skrzynią biegów. No i gdzie to V8 ja się pytam? Silnik o pojemności 1.5 i skrzynię biegów DCT z siedmioma przełożeniami to można znaleźć w Omodzie 5 za wycenionej na 115 tys. zł. Liczę, że te „chińskie rollsy” mają jednak coś więcej do zaoferowania.