Toyota Supra z historią, jakiej mógłby pozazdrościć nawet Paul Walker. RS-Feast Supra może być twoja. Cena zaskakuje
Toyota Supra czwartej generacji (JZA80) z kultowym silnikiem 2JZ. Czy jest jeszcze w internecie cokolwiek niedopowiedzianego na jej temat? Okazuje się, że tak, bo jeden z najbardziej kultowych japońskich egzemplarzy jest właśnie na sprzedaż. I wcale nie kosztuje tak wiele, bo 75 tys. funtów, czyli ok. 400 tys. zł.
Rekord prędkości na LPG. To BMW rozpędziło się na gazie do ponad 300 km/h
Kiedyś niezłym sposobem promowania różnych rozwiązań był udział w sportach motorowych lub bicie rozmaitych rekordów. To drugie rozwiązanie wybrano, by wypromować paliwo LPG koncernu BP – potrzebne tylko było tylko auto, które ustanowi pierwszy rekord prędkości. Takie auto jak BMW M1.
Ale fun, te auta mają w nazwie słowo fun. Czy faktycznie są fun?
Fun – słowo, które w języku angielskim oznacza (dobrą) zabawę, doczekało się sporej kariery w motoryzacji. Jak się okazuje, przez lata była to jedna z ulubionych nazw używanych do określania nijakich wersji nijakich samochodów. Zobaczmy te pojazdy, które dumnie dzierżyły przydomek fun, a były nudne jak flaki z olejem. Choć nie wszystkie takie były…
Dni silnika V10 w Lamborghini są już policzone. To był świetny silnik, nie zapomnimy go nigdy
Obecność silnika V10 w gamie Lamborghini dziś wydaje się być oczywistością, ale w praktyce pojawił się w salonach tej marki dopiero 19 lat temu. I wygląda na to, że utrzyma się tam niewiele dłużej.
Pojechałem do Classic Remise w Berlinie zobaczyć Saharę. Nie zawiodłem się
Classic Remise to wyjątkowe miejsce dla fanów samochodów klasycznych – stara zajezdnia tramwajowa w Berlinie przekształcona w wystawę i zespół warsztatów. Pojechałem tam zobaczyć jeden szczególny wóz: Citroen 2CV Sahara.
V12 w Mercedesie - jak to działa? Wszystko, co trzeba wiedzieć o silniku M120
Mercedes zbudował swój pierwszy silnik V12 tuż przed wybuchem II wojny światowej, ale na kolejną jednostkę tego typu trzeba było poczekać kilka dziesięcioleci – motor M120 pojawił się dopiero w 1991 r.
W Anglii rowerzyści mogli jechać na rowerze samochodem. Czemu nie było zainteresowanych?
Niemal 60 lat temu w Wielkiej Brytanii zbudowano coś ładnego. I nie chodzi mi teraz o Astona Martina DB5 ani chociaż o Jaguara S-Type. Tym czymś był transporter rowerowy.