Kumulacja rozbitych BMW. Ci kierowcy inaczej planowali majówkę
Tegoroczna majówka dobiegła końca. Kiełbaski zostały zjedzone, napoje wypite, ogródki wysprzątane, a BMW rozbite.

Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu poinformowała o niecodziennym zdarzeniu, do którego doszło 3 maja w Wielkiej Nieszawce na ul. Toruńskiej (woj. kujawsko-pomorskie). O godzinie 7:18 zderzyły się ze sobą cztery pojazdy marki BMW.

Cztery BMW rozbite
W wyniku tego z pozoru niegroźnie wyglądającego zdarzenia ucierpiała jedna osoba. Została przetransportowana do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego w celu wykonania dalszych badań. Czterej kierowcy z pewnością nie tak wyobrażali sobie ten sobotni poranek.
Tego samego dnia o godzinie 10:00 w Toruniu rozpoczynał się coroczny zlot fanów bawarskiej marki. Niewykluczone, że konwój składający się z dwóch BMW serii 3, serii 5 oraz serii 1 przygotowywał się właśnie na to wydarzenie.
Impreza dla entuzjastów BMW odbywa się w Toruniu od wielu lat. Co roku przyciąga kierowców z różnych rejonów Polski, ale nie wiadomo skąd przyjechali właściciele uszkodzonych samochodów. Jak widać, marka kojarząca się z tylnonapędową charakterystyką może zaskoczyć również na prostej.
Nikt nie dał rady
Policjanci stwierdzili, że przyczyną tego zdarzenia było niedostosowanie prędkości oraz odległości do warunków panujących na drodze. Prawdopodobnie kierowca na czele stawki zahamował zbyt gwałtownie, a pozostali jechali zbyt blisko siebie, nie mając odpowiednio dużo czasu na reakcję.
Jedno jest pewne – żaden z kierowców nie chciał spędzić długo wyczekiwanej majówki w taki sposób. Pytanie, jak szybko jechali i jaki odstęp utrzymywali, pozostanie zagadką. Cała sytuacja pokazuje, jak istotne jest trzymanie bezpiecznej odległości. W tym przypadku wszyscy popełnili identyczny błąd.
Dowiedz się więcej o podobnych sytuacjach na drodze: