Porsche Macan

Porsche postanowiło pokazać jakie prototypy mogło wprowadzić na rynek, gdyby tylko zechciało. Po elektrycznym vanie czas na auta sportowe i rajdowe.

Po liftingu Porsche Macana w gamie silnikowej brakowało wersji GTS, plasującej się pomiędzy wariantami S i Turbo. Ten brak właśnie uzupełniono.

Koń pociągowy gamy Porsche będzie miał więcej mocy do śrubowania wyników sprzedaży.

Kolejność artykułów na Autoblogu jest inna, ale podczas testów zachowałem właściwą: najpierw jeździłem Macanem, a dopiero później 911. Mogłem więc stopniowo poznawać świat Porsche. Ale czy czterocylindrowy SUV w ogóle powinien do niego należeć?

W luksusowych samochodach trzeba dopłacać za to, co popularne mają w standardowym wyposażeniu. Oto znak czasów.

Wizualizując sobie przesiadkę na samochody elektryczne pewnie myślimy o tych pięknych, nowych modelach, które zachęcą nas swoimi walorami do tego stopnia, że nawet nie spojrzymy na wersje napędzane paliwami kopalnymi. 

Wizjonerzy albo szaleńcy - czy Porsche chce zamordować swój bestseller? 

Nowe BMW serii 3, w pełni elektryczne Audi, rakieta od Hyundaia, przyszły hit polskich salonów i wielka, szybka Skoda - mimo licznych nieobecności na Paris Motor Show 2018, raczej nikt nie powinien się nudzić.

Porsche Macan przeszło lifting, dzięki któremu ma w jeszcze większym stopniu nawiązywać do bardziej znanych i droższych modeli marki.

9 lat - tyle dokładnie wytrzymało Porsche z silnikami Diesla, zanim ktoś w Zuffenhausen nie powiedział wreszcie: stop. I to stop oznaczające, że z oferty usunięto wszystkie modele zasilane takimi jednostkami.