Najnowsze Lamborghini Temerario jeszcze nie zadebiutowało, a już ma wyciek
Na szczęście nie jest to problem ze szczelnością któregoś z układów – chyba że mówimy o układzie marketingowców Lamborghini. Nowy model będzie mieć premierę dopiero wieczorem, ale już wiemy, jak wygląda.
Używane Lamborghini do 800 tys. zł. Przegląd ofert dla Zbigniewa Stonogi
Polski biznesmen Zbigniew Stonoga zaoferował wypożyczenie na miesiąc Lamborghini temu, kto przyśle mu haki na Krzysztofa Stanowskiego – twórcę kanału Zero. Stanowski sam wyprodukował zainscenizowany film z „hakiem”, ale Lamborghini nie dostał. Przy takiej łatwowierności i braku weryfikacji materiałów Stonoga będzie potrzebował kilkunastu Lamborghini, żeby wynagrodzić wszystkich, którzy „znajdą” coś na Stanowskiego. Dlatego wspomagam go z przeglądem ofert używanych Lambo.
Niech zepsute Lamborghini nie przesłoni nam korzyści z elektroniki. Ten strzał to tylko wyjątek
Nowoczesne samochody wykonują coraz więcej czynności za kierujących, ale nie radzą sobie w sytuacjach awaryjnych. Uderzenie chińskiego SUV-a w zepsute Lamborghini pokazuje, że póki co kierowca jest nadal potrzebny w samochodzie.
Mustang przywalił, a Lambo wydzwoniło. Trzeba wybrać, kto miał lepszą stylówę
„Kierowca, strzel jakiś popis na szosie” – „pa tera”. Tak to musiało wyglądać w obu przypadkach. Kierowcy Lamborghini i Forda Mustanga nie zaliczą tego dnia do udanych, ale my możemy ustawić się w pozycji jury i odpowiedzieć na pytanie, który zrobił demolkę z większą gracją.
Dni silnika V10 w Lamborghini są już policzone. To był świetny silnik, nie zapomnimy go nigdy
Obecność silnika V10 w gamie Lamborghini dziś wydaje się być oczywistością, ale w praktyce pojawił się w salonach tej marki dopiero 19 lat temu. I wygląda na to, że utrzyma się tam niewiele dłużej.
Przegląd ofert: samochody na prezent ślubny w cenie traktora, czyli za 1,5 mln zł
Za półtora miliona złotych można zrobić bratu naprawdę dobry prezent ślubny. Jaki można kupić traktor, już wiemy. Teraz sprawdźmy mniej rolnicze maszyny.
Ta wichura nie urwie ci głowy. Lamborghini Huracan Evo – czy da się nim jeździć na co dzień?
Za oknami wiatr przewraca drzewa, ale ja mam już doświadczenie z huraganami. Jeden z nich, Lamborghini Huracan Evo w odblaskowym kolorze, towarzyszył mi przez trochę ponad dobę.
Tłumaczę, jak ruszyć Lamborghini Huracanem Evo. Teraz możecie już odwieźć bogatego wujka z imprezy
Zawsze byłem pod wielkim wrażeniem tego, z jaką łatwością filmowi bohaterowie opanowują obsługę samochodów, do których wsiadają. Trwa pościg, a główny charakter po brawurowym skoku z trzeciego piętra wsiada do stojącego na parkingu Astona Martina DB5. Cyk, myk, od razu odpala silnik (choć przecież nie ma kluczyków), a potem idealnie radzi sobie z szybką obsługą skrzyni biegów i zaczyna gnać. Gdy Aston dokona już żywota, bohater wsiądzie do napotkanego Fiata Pandy pierwszej generacji. Ruszy bez palenia sprzęgła i wykrzesa z niego siódme poty.
Lamborghini Sterrato to odpowiednik roweru typu gravel. Przyłapano gotowy do produkcji egzemplarz
Jak Włosi powiedzą, że coś zrobią, to zrobią, nie trzeba im co pół roku przypominać. Już trzy lata od zapowiedzi możemy oglądać Lamborghini Sterrato – superauto do latania po szutrze.
Wysadził Lamborghini Huracan w powietrze, żeby stworzyć 999 NFT. Czy jest na sali lekarz?
Rzekomy artysta wysadził w powietrze Lamborghini Huracan, żeby stworzyć 999 NFT. Zrobił to, żeby pokazać, że świat jest chciwy. Chyba czegoś nie ogarniam.