emisja CO2

Nie pierwszą, bo pierwsza powstała już dwa lata temu, ale ta jest najbardziej dwutlenkowęglowonegatywna.

Organizacja Transport & Environment zapowiada aferę z hybrydami plug-in porównywalną z dieselgate – winna emisja CO2.

Nowe normy emisji spalin sprawiają, że iście wyścigowa redukcja masy samochodów dosięga nawet takich aut, jak Citroen Berlingo. Ucierpi jego wyposażenie, bo z oferty w niektórych wersjach ma zniknąć na przykład... elektryczne składanie lusterek.

Wygląda na to, że Grupa Volkswagena nie osiągnie zakładanych wyników emisji CO2 i będzie musiała zapłacić kary. Wszystkiemu winne 5 g.

Żeby mieścić się w limitach CO2 nie trzeba produkować ekologicznych aut. Wystarczy sponsorować Teslę.

Marka Volvo nie tylko spełni narzucone przez Unię Europejską limity CO2, ale nawet zostanie jej jeszcze trochę niewykorzystanej emisji. Sprzeda ją swojemu byłemu właścicielowi, czyli Fordowi.

PSA, Renault i Volvo poradziło sobie świetnie, ale niektórzy są w kropce i muszą mocno kombinować, by wykorzystać limity CO2.

Limity 95 g CO2 na kilometr to taki straszak, a w Volvo pracują spryciarze, którzy potrafią wykorzystać przepisy na swoją korzyść.

Produkcja nowego VW ID.4 to aż 13,9 tony wyemitowanego CO2 – grzmi Greenpeace. Pewnie racja, a słyszeliście też o innych samochodach?

Nie są zbyt odważni z tymi terminami, choć przynajmniej coś robią. Ciekawe, co na to Trump.

Nie robię sobie żartów, koniec samochodów spalinowych jest bliski. Potwierdzają to dokumenty z Brukseli.

Holendrzy twierdzą, że mają świetny sposób na dojazdy do pracy. Nie, nie chodzi o rowery. Chodzi o unikanie jeżdżenia.

Ta dyskusja. Ta dyskusja nigdy się nie zmienia.

Nagonka na starsze auta, zwłaszcza z dieslem, trwa od dawna. Podobno czymś chwalebnym jest złomowanie gratów i zmienianie ich na nowe samochody. Tymczasem testy emisji spalin Mercedesa W123 240d nieco zaburzają ten pogląd.

Unii Europejskiej doskonale idzie zwiększanie emisji CO2 z samochodów. Sukcesy zapierają dech w piersiach.

Cząsteczki stałe i tlenki azotu znowu w natarciu – zanieczyszczenie powietrza wraca do poziomu sprzed koronawirusa.

Zużycie paliwa w samolocie Antonow AN-225 idzie w parze z wysoką emisją dwutlenku węgla. Samochody osobowe mogą się schować.

Wiele wskazuje na to, że korzystanie z „superkredytów emisyjnych” w tym roku może się nie udać. Producenci proszą Komisję Europejską o łaskę. 

Na naszych oczach i  za sprawą naszych portfeli zmienia się oblicze motoryzacji. Cały wysiłek idzie na marne, bo emisja dwutlenku węgla rośnie.

Płaczecie, że nie będziecie w stanie spełnić wymogów emisji CO2? To dowalimy wam jeszcze mocniej.