tesla model y

Mniej więcej 4 miesiące od rynkowego debiutu, pierwszy model Tesli, któremu tak szybko udało się zacząć przynosić zyski... został przeceniony.

 Tesla Model Y trafiła do Europy. Na razie tylko jeden egzemplarz i niestet-Y nie trafi do testów dziennikarskich, zostanie rozłożony na śrubki w ramach koncepcji reverse engineering.

Tesla Model S ma jeszcze większy zasięg. Kolejna symboliczna bariera przekroczona.

Niech nie dziwi was jakość wykonania w Modelu Y. Sam blask fantastyczny Elona Muska nie pomógł odróżnić się od reszty.

Pierwsze sztuki Modelu Y trafiły już do właścicieli. A do internetu trafiły kolejne nieciekawe istotne informacje, między innymi o jej wymiarach.

Tesla zapowiadała już w zeszłym roku, że proces produkcyjny Modelu Y będzie znacznie różnić się od tego, co znamy. Pomysł jest bardzo ciekawy, ale może nieść ze sobą pewne wady.

Raport finansowy Tesli przynosi niespodziewaną nowinę. Ruszyła produkcja Modelu Y i zaraz będą je wydawać.

Szczególnie, że jego premiera może mieć miejsce już naprawdę niedługo. 

Cóż to za niebywały producent. Produkuje trzy modele, a trzy ma zapowiedziane, i „być może kiedyś”. Uważam, że trzeba to szybko poprawić i zapowiedzieć kolejne trzy.

Zimne dziady listopady proszą po koniokradach. Po zapoznaniu się z tą piosenką zapraszam na regularny jak dostawy Modelu 3 do Europy kącik Tesli. Nie rozumiem z niej nic, tak jak z niektórych ruchów Tesli.

Rozpocznie się produkcja Modelu Y. Prawie dwa lata po premierze. To nic strasznego, po prostu zainteresowanym znudzi się czekanie, kupią inne samochody, a Tesla zbankrutuje i przestanie istnieć. Ziew.

Tesla Model Y - po latach zapowiedzi - w końcu trafia na rynek. Z kim będzie rywalizować?

Tesla wchodzi na nowy poziom biznesu. Skończyło się szokowanie publiczności, zaczęła się zimna kalkulacja zysków i strat.

To już koniec oczekiwania. Tesla Model Y została pokazana światu. Znamy jej ceny i specyfikacje techniczne.

Już tylko kilkanaście godzin dzieli nas od premiery nowego samochodu Tesli. Co już wiemy na jego temat i czy warto czekać na nocną premierę?