Prawdziwe zasięgi samochodów elektrycznych zimą. Wyniki testu 25 aut nie pozostawiają złudzeń
Deklaracje producentów o zasięgach ich samochodów elektrycznych zaczęły przybierać charakter licytacji. 500? 600? 800? Kto da więcej? Tylko pytanie – na ile to ładne słówka, a na ile prawda? To już postanowił sprawdzić niemiecki automobilklub ADAC.
Nic paskudniejszego dzisiaj nie zobaczysz. Oto Caterham CSR GT. Tylko go nie kupuj
Ależ ten pojazd jest paskudny. Na szczęście istnieje tylko jeden. Jest to Caterham CSR GT. Od strony technologicznej jest to wspaniały, lekki Caterham CSR z silnikiem sygnowanym przez firmę Cosworth. Niestety pewien były inżynier F1 postanowił „ubrać go” w nowe nadwozie. Trochę mu nie wyszło…
Najpiękniejsze BMW i4, Maybach od Brabusa i chiński Aston. Oto, co mogłeś przegapić, a nie powinieneś
Czy BMW i4 potrafi być piękne? Co wyszło z Maybacha, za którego zabrał się Brabus? I co robią Chińczycy w Geely? Już odpowiadam na tę serię pytań, które sam zadałem.
Oto nowy Lotus Emira - ostatni w historii tej marki niezelektryfikowany samochód
Doczekaliśmy się – Lotus wreszcie pokazał jakiś nowy model. Emira, bo o nim mowa, to bezpośredni następca Evory i przy okazji ostatnie auto w historii brytyjskiej marki, w którym nie znajdziemy napędu hybrydowego ani elektrycznego.
Jeden z najfajniejszych sedanów stał się jednym z najfajniejszych kombi. I jest do kupienia
Dziś o Lotusie Omedze pamiętają głównie pasjonaci, ale swego czasu ten super-sedan był pięknym prztyczkiem w nos wymierzonym m.in. Mercedesowi i BMW. Ktoś tego super-sedana przerobił na super-kombi. I sprzedaje.
Oto najdziwaczniejsze bolidy Formuły 1 w historii. W niektóre rozwiązania trudno uwierzyć
Rywalizacja w królewskiej kategorii wyścigowej zawsze była bardzo zacięta. Nic dziwnego, że zespoły w poszukiwaniu przewagi nad konkurencją czasami sięgały po niekonwencjonalne rozwiązania. Fani Formuły 1 pewnie już je widzieli, ale są tak oryginalne, że zadziwiają za każdym razem. W przypadku niektórych trudno uwierzyć, że ktoś wpadł na taki pomysł, za to inne są najlepszym dowodem, że śmiałe ruchy czasami popłacają. Oto Formuła 1 i jej najdziwaczniejsze bolidy.
Oto elektryczny Lotus Evija. Ma 2000 KM i jest najmocniejszym drogowym samochodem świata
„Uprość, a potem dodaj lekkości” – zgodnie z tą myślą przewodnią konstruowano dotychczas wszystkie modele Lotusa. Nowa Evija nie dość, że jest pierwszym elektrycznym Lotusem w historii, to także pierwszym z napędem na obie osie. Jest też najmocniejszym samochodem świata dopuszczonym do ruchu.