korki

Przeczytałem oryginalną informację o sezonowych zakazach „zjazdu z autostrady” w Austrii i wygląda na to, że to nie jest do końca tak, jak przedstawiają to polskie media. Z polskich mediów – nie tylko motoryzacyjnych – możemy dowiedzieć się, że w Austrii jest zakaz zjazdu z autostrady żeby ominąć korek przez wsie. Jak ktoś zjedzie, to...

Dla pana, panie Polaczku, jest kiszenie się w samochodzie na granicy w oczekiwaniu na kontrolę paszportową.

Autostrada A1 to jedna z najbardziej popularnych dróg, którą można dostać się na polskie wybrzeże. Niestety jej północny fragment jest w remoncie, a to oznacza, że wyłączona jest jedna nitka autostrady, są zwężenia i korki.

Londyn trzeci rok z rzędu jest najbardziej zakorkowanym miastem w Europie. Radykalne rozszerzenie strefy czystego transportu (ULEZ) czy opłata za wjazd do „City” nic nie dają.

Jazda pod prąd drogą jednokierunkową to wykroczenie, które rzadko kiedy przytrafią się myślącemu kierowcy. Jednak jeżeli już popełnicie błąd i wjedziecie pod prąd, to nie zachowujcie się jak ten człowiek. Cały świat nie będzie dostosowywał się do jego nieznajomości przepisów. 

Magdalena Biejat ma samochód, ale to nie znaczy, że nim jeździ. Po wysłuchaniu propozycji dla ruchu drogowego w Warszawie jestem nieco skonfundowany, chociaż w niektórych przypadkach pani Magdalena ma rację.

Łódź to jedyne miasto w Polsce z pełną obwodnicą otulającą świeżym asfaltem całą aglomerację z każdej strony. Oznacza to, że do Łodzi nie ma prawa trafić żaden tranzyt. Skoro w centrum są tylko osobówki i lokalni dostawcy, to przejazd przez środek Łodzi to z pewnością bułka z masłem. Prawda? Prawda?

Olsztyn dosłownie stanął, bo w wyniku ataku hakerskiego nastąpił paraliż miasta. Kilka dni później sytuacja nadal nie jest opanowana. Co za czasy, żeby żyć.

Wczoraj, czyli w niedzielę kończącą długi weekend, jechałem z Sopotu do Łodzi przez osiem godzin. To tylko 4,5 godziny dłużej niż zwykle zajmuje przejazd autostradą A1. Stojąc w wielu korkach i zatorach miałem dużo czasu, żeby pozastanawiać się nad stylem jazdy Polaków i stwierdzam, że nie jest dobrze.

Autostrady w Polsce mają być darmowe, ale niestety nie dotyczy wszystkich dróg, które pozwalają nam szybciej dojechać na miejsce. Wrocławscy kierowcy mają swój sposób na to, jak ominąć gigantyczny korek - niestety za każdym razem kosztuje to ich kilka złotych. 

Omijanie korka jednośladem to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek. W końcu po to kupuje się jednoślad. Są jednak rzeczy, które bym odradzał, zarówno z punktu widzenia przepisów, jak i zdrowego rozsądku.

Ranking najbardziej zakorkowanych miast dowodzi, że ludzie lubią stać w korkach. Trzeba go tylko zestawić z kilkoma innymi rankingami.

Wpis na Carscoops o niezwykle realistycznym symulatorze zbudowanym w domu podsunął mi świetny pomysł.

W oczy rzucił mi się ciekawy komentarz, w którym autor znajduje „winnych korków”. To ci kierowcy, którzy robią różne rzeczy na drodze, jakie zdaniem autora spowalniają ruch i powodują korki.

Gdyby poszerzono jezdnię do siedemnastu pasów... to też by nic nie dało. Nazwa Burning Man w tym roku okazała się niezwykle trafna.

Jeśli coś wiem, to wiem coś o tym, jak jeździć motocyklem w korku. W praktyce jest bardzo trudno robić to w zgodzie z przepisami.

To cudownie, że z Warszawy do Gdańska można się dostać, jadąc niemal cały czas – z wyjątkiem kilkunastokilometrowego odcinka – dwupasmówką. Ale nowy fragment trasy S7 może zestresować.

Lubię wyzwania, więc pojechałem w piątek po pracy nad morze i wracałem w niedzielę. W środku sezonu. Wybrałem mocniej zakorkowaną trasę.

Szok i niedowierzanie: właściciele samochodów wciąż wolą jeździć swoimi autami. Za popularyzację Ubera odpowiada zupełnie inna grupa klientów. A korki w miastach jak były, tak są.

Koronawirus zmniejszył korki, ale w krainach szerokich arterii sytuacja nadal jest dramatyczna. Oto TomTom i najbardziej zakorkowane miasta świata.