Prototypy z przeszłości. Maserati Birdcage – można go produkować nawet dziś
Maserati, podobnie jak cały koncern FCA, ma ciągłe problemy z odświeżeniem swojej gamy modelowej. A przecież żeby ją odświeżyć wystarczyłoby sięgnąć o 15 lat wstecz.
Historio, odpowiedz: ile drzwi powinien mieć shooting brake?
Ile drzwi powinien mieć samochód z nadwoziem shooting brake? Skoro i tak trzeba siedzieć w domu, uznałem że to idealny czas na znalezienie ostatecznej odpowiedzi.
Plakatowe superauta: McLaren F1 wcale nie miał być najszybszym autem świata. Tak wyszło
Czasem pojawia się człowiek z wizją. Jeśli jego wizją jest zbudowanie najlepszego samochodu sportowego na świecie, to efekt może być tylko jeden: to McLaren F1.
Poznaliśmy już Golfa GTI 8. generacji. Pora przypomnieć sobie poprzednie
Volkswagen Golf GTI jest z nami już od 1975 r. – wtedy zaprezentowano go na targach IAA we Frankfurcie. Zobaczmy, jak ten model zmieniał się przez lata.
Prototypy z przeszłości: przegubowy Sir Vival miał być majstersztykiem w kategorii bezpieczeństwa
Od dziesięcioleci regularnie prezentowane są prototypy, w przypadku których myślą przewodnią przy projektowaniu było szeroko pojęte bezpieczeństwo. Sir Vival z 1958 r. to jeden z przykładów.
Prototypy z przeszłości: Holden Efijy, najpiękniejszy hot-rod XXI w.
Pożegnaliśmy Holdena, który niedługo przestanie istnieć. Po tej smutnej wiadomości pora otrzeć łzę i spojrzeć 15 lat wstecz, na jeden z najbardziej odjechanych prototypów w historii tej marki. To Holden Efijy.
Pierwsze francuskie auta elektryczne produkowali Amerykanie. Renault 12 na prąd to ich sprawka
W naszych czasach auta elektryczne są w ofensywie, a spalinówki zdają się powoli oddawać pole. Nie jest to jednak pierwsza epoka, w której podjęto próbę popularyzacji samochodów na prąd. Cofnijmy się do lat 70. i Renault 12 na prąd.
Zmarł Erhard Schnell – człowiek, który zaprojektował Opla Calibrę. Przypominamy ten model
Opel Calibra do niedawna nie miał dobrej prasy. Każdy, kto pamięta początek obecnego stulecia wie, że to była era eksplozji popularności spojlerów, nakładek na zderzaki i pstrokatych naklejek. Dodajmy do tego czarne jak smoła folie na szyby i wydechy, które biły się o laur najgłośniejszego z ukrytymi w bagażniku tubami basowymi.