Poniedziałkowy przegląd ofert: klasyczny Ford Mustang
A więc chcesz wejść w świat zabytkowej motoryzacji, spełnić swoje marzenie z plakatu i pokazać, że masz klasę i styl. Nie ma gorszego sposobu niż zakup klasycznego Forda Mustanga.
Już wiem, co chcę pod choinkę: Forda Granadę z silnikiem Porsche
Człowiek zastanawia się tygodniami czy nawet miesiącami, co chciałby znaleźć pod choinką. A wystarczyło poprzeglądać szwajcarskie ogłoszenia – wiedziałbym od razu, że marzę o kluczykach do Forda Granady z fantami prosto z Porsche.
Kolejne auta rozbite. „Trojaczki” VW pogubiły gwiazdki, za to chińskie MG wypadło znakomicie
Euro NCAP znowu to zrobiło [zobacz memy]. No dobra, i tak wszyscy wiedzą o co chodzi: rozbito kolejną grupę aut. Dość ciekawą, zważywszy na trzech gości z Chin.
W przyszłym roku Pininfarina będzie obchodzić 90-lecie. Wiedzieliście, że Włosi zaprojektowali te auta?
Jedno z najbardziej znanych włoskich studiów projektowych – Pininfarina – w przyszłym roku obchodzić będzie swoje 90-lecie. Z tej okazji przypomnimy kilka aut, których mogliście nie podejrzewać o włoskie wpływy w stylistyce.
Motoblender 47/2019: gdzie dwóch się nie bije, tam trzeci im wklepie
Witajcie! Oto tradycyjny sobotni Motoblender, czyli zestawienie niusów motoryzacyjnych z zeszłego tygodnia, okraszone własną opinią w rodzaju „nie znam się, to się wypowiem”.
Kolekcja klasyków Hadjopulosa na sprzedaż. Wszystkie na licytacji bez cen minimalnych
Zazwyczaj trafiające na sprzedaż kolekcje klasyków mają jakiś temat przewodni, coś co łączy w jedną całość większość oferowanych samochodów. Tymczasem pan Hadjopulos ewidentnie gromadził auta jedynie według prostego klucza – „ten model mi się podoba”. To dobrze.
Ćwierć mili w 10,665 s. Tak szybki jest seryjny Shelby Mustang GT500
Wyścigi na ¼ mili zawsze były czymś na wskroś amerykańskim. Myśląc o ściganiu się na „ćwiartkę”, oczami wyobraźni widzimy brzuchatych facetów w baseballówkach, skąpo odziane kobiety z flagami i czujemy zapach smażonych steków zmieszanych z zapachem palonej gumy.
Pierwsza w Polsce profesjonalna elektryczna rajdówka. Jeździłem z Hołowczycem 600-konną Fiestą
Samochody elektryczne w sporcie motorowym powoli przestają kogokolwiek dziwić. Idzie nowe, a ja miałem okazję sprawdzić z czym to się je siedząc na prawym fotelu rajdowej elektrycznej Fiesty.
Ford GT40. Samochód, który starł Ferrari uśmiech z twarzy
Ford GT40 to jeden z najbardziej kultowych amerykańskich samochodów sportowych. Początek jego historii był raczej pasmem upadków niż wzlotów, ale potem karty się odwróciły. Przyjrzyjmy mu się bliżej.
Motoblender 44/2019: nazwa Mustang to DOBRO WSPÓLNE
W związku z pojawiającymi się komentarzami informuję, że wszystkie Motoblendery od początku roku są tej samej długości i mają zawsze 1100-1150 wyrazów. Nie ma krótszych i dłuższych. Ale pokazuje to jak łatwo rozsiewać fałszywe wiadomości.
Ktoś w Polsce porzucił Escorta. To dobrze. Coswortha. To gorzej
Red. prow. kilka godzin temu podesłał mi zdjęcia, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak zwykła, powszednia zgnilizna. W końcu stare Escorty można mieć za złotówkę i nikogo nie dziwi ich porzucenie. Szkopuł w tym, że ktoś tutaj gnije wersję Cosworth.
Siedząc w kinie wciskałem niewidzialny gaz i hamulec. Le Mans '66 to samochodowe kino najwyższej próby
Czy da się zrobić film o wyścigach, który nie zabija żenadą przez non stop uderzające w siebie auta i 20-biegowe skrzynie? Le Mans ’66 udowadnia, że tak, a z sali kinowej wyszedłem pozytywnie zaskoczony.
Od Defendera po Explorera. Przegląd najciekawszych samochodów z targów Fleet Market 2019
Właśnie wróciłem z tegorocznej edycji imprezy Fleet Market w Warszawie. Miałem okazję bliżej poznać kilka samochodów, które niedługo mogą być chętnie kupowane. Nie tylko przez floty.
Ford Mustang Mach-E kontra rywale. Zapowiada się fascynujący pojedynek
Elektryczny Mustang – w postaci crossovera – jeszcze na dobre nie zadebiutował na rynku, a już wzbudza wielkie kontrowersje. Sprawdźmy więc, jak prezentuje się na tle bezpośredniej (i nie tylko) konkurencji.
Poniedziałkowy przegląd ofert: szajs za czapkę śliwek (od 400 KM wzwyż)
Nie wiem jak ludzie są w stanie jeździć na co dzień samochodami, które mają mniej niż 600 KM. Takie auta to powinni rozdawać za darmo, bo to przecież w ogóle nie jedzie.