Oto Ferrari, które nazywa się jak strongman z lat 2000. Mansory wzięło się za Purosangue
Mansory zmodernizowało po swojemu Ferrari Purosangue. Efektem jest projekt o nazwie Pugnator. Nie mam dla was dobrych wiadomości. Musicie zaraz wymienić monitory, bo będą pękać.
Jak działa 4x4 w Ferrari Purosangue? Dobrze, ale do czasu, bo z czasem się wyłącza
Nowy SUV marki z charakterystycznym koniem w logo korzysta ze zmodyfikowanego układu napędowego z modelu GTC4 Lusso. Innymi słowy: nie przesadzaj z prędkością, bo utracisz napęd przedniej osi. Sprawdzamy, jak działa napęd w nowym Ferrari Purosangue.
Oto Ferrari Purosangue. Piekło zamarzło, ale silnik V12 je rozgrzeje
Premierę Ferrari Purosangue bez żadnych wątpliwości można umieścić w pierwszej trójce motoryzacyjnych wydarzeń tego roku. Dla niektórych wręcz jest murowanym faworytem do najważniejszej premiery ostatnich kilku lat.
Ferrari zrobiło wszystkich w galopującego konia. Miał być SUV, a będzie zupełnie coś innego
Wizja pojawienia się SUV-a Ferrari od lat powoduje palpitacje serca u wielu fanów marki, ale wszystko wskazuje na to, że nawet puryści nie mają się czego obawiać. Purosangue będzie… zwyczajne na swój sposób.
Oto Purosangue – mamy zdjęcia SUV-a Ferrari, który jednak nie jest SUV-em
Włosi kazali czekać na niego przesadnie długo. I w zasadzie wciąż każą, bo Purosangue, które widzicie niżej, to wyciek – prawdopodobnie wprost z fabryki Ferrari.
Tak może wyglądać Ferrari Purosangue. Oby tak było, czy wręcz przeciwnie?
Muły testowe SUV-a Ferrari – modelu Purosangue – wciąż jeżdżą przykryte nadwoziami Maserati. Pozostaje mieć nadzieję, że gotowy model będzie wyglądał jak ten z wizualizacji. Albo, że absolutnie nie.
Ferrari Purosangue to podobno SUV, ale póki co wygląda jak zwykły hatchback
Ferrari Purosangue to pierwszy SUV marki z Maranello. Włosi długo wzbraniali się przed zrobieniem SUV-a, ale klienci byli nieubłagani. Będzie również hybrydowy.