Fiat zapowiada 500X Cabrio oraz kosmetycznie odświeża swoją gamę modeli z serii 500

Pomysł na SUV-a cabrio powstał w zakamarkach jakiegoś wypaczonego umysłu. Ktoś uznał, że wzięcie niesłychanie modnego nadwozia i ucięcie mu dachu będzie doskonałym pomysłem na rekordowe sprzedaże. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna. Takie modele do tej pory nie cieszyły się zbytnim powodzeniem. Potrafię wymienić trzy takie modele. Nissan Murano CrossCabrio to biały kruk, którego produkcję szybko zakończono. Range Rover Evoque w wersji bez dachu praktycznie nie występuje w przyrodzie. Sukces miał osiągnąć Volkswagen T-Roc Cabrio. Niestety nie dysponuję danymi ile procent wszystkich sprzedanych egzemplarzy tego modelu to wersje cabrio. Wiem tylko, że udział w rynku samochodów z otwartym nadwoziem to mniej niż 1 proc. ogólnej sprzedaży. Włosi swoim zwyczajem są kilka lat za światowymi nowościami, więc zbytnio nie zaskoczyła mnie wiadomość o tym, że planują wprowadzić do swojej ubogiej gamy SUV-a cabrio. Niestety nikt nie odpowiedział na pytanie po co to robią.

Fiat 500X sprzedaje się całkiem nieźle poza Polską. W 2019 roku w całej Europie sprzedało się 89 tysięcy egzemplarzy tego modelu. Być może te wyniki skłoniły Fiata do wprowadzenia jego wersji cabrio. W końcu otwarte nadwozie kojarzy się ze słońcem, pięknymi trasami, piękną kobietą na siedzeniu pasażera, radością i spełnieniem. Wypisz, wymaluj słoneczna Italia. Zgodnie z przeciekami nowa wersja ma być zrobiona jak najmniejszym kosztem. Prawdopodobnie Fiat zastosuje rozwiązanie znane z Fiata 500 Cabrio, czyli zostawi drzwi i ramki nietknięte, a tylko wytnie dach i tylne okno. W ich miejsce wstawi składany miękki dach.

Wersja cabrio będzie powstawać we włoskiej fabryce zlokalizowanej w miejscowości Melfi. Szykuje się ciekawy pojedynek pomiędzy dwoma najbardziej bezsensownymi pojazdami na rynku. W jednym narożniku stanie Fiat 500X Cabrio, a w drugim Volkswagen T-Roc Cabrio. Ciekawe, który będzie się lepiej sprzedawał? I jaka liczba egzemplarzy będzie świadczyć o sukcesie...

Fiat 500 to niekwestionowany hit, model dzięki któremu producent nie szoruje po dnie. Od początku produkcji co jakiś czas wprowadzane są kosmetyczne zmiany, żeby jak najdłużej utrzymać świeżość produktu. W tym roku Fiat zapowiedział debiut 5 wersji wyposażenia. Będą to Cult, Connect, Dolcevita, Cross oraz Sport. Wersja Cult będzie charakteryzować się nowym dostępnym lakierem o urzekającej nazwie Sicilian Orange (taki pomarańczowy).

We wnętrzu niebieskie siedzenia otrzymają monogram FIAT, a całości popowego charakteru (tak nazywa to Fiat) dopełni niebieska deska rozdzielcza.

Nie do końca wiadomo, co fan technologii robi w Fiacie, ale pomińmy ten szczegół. Na jej wyposażeniu znajdzie się 7-calowy wyświetlacz z systemem Uconnect, radio DAB, Car Play oraz Android Auto. Siedzenia mają wyszyty wzór spływającego kodu, przypominający ten z filmu Matrix. Deska rozdzielcza dostała kolor matowego srebra.

W wersji Connect Fiat 500 ma w standardzie tempomat, sportową kierownicę, światła przeciwmgielne oraz 15-calowe aluminiowe felgi. Fiat 500X w tej wersji ma 16 calowe felgi, skórzane siedzenia, czujniki parkowania, czujnik zmierzchu oraz czujnik deszczu. Całości wyglądu dopełniają przyciemniane szyby.

Jak podaje Fiat wersja Dolcevita to hołd dla włoskiego boomu gospodarczego, który miał miejsce w latach 1952-1964. To właśnie w tym okresie zadebiutował pierwszy Fiat 500. Wersja obejmuje wyposażenie z wersji Connect plus dodatki. Są to szklany dach, inny wzór felg, chromowane wstawki na desce rozdzielczej, napis Dolcevita na boku pojazdu. Lakier może być dwukolorowy, składają się na niego odcienie Gelato White (taki biały) i Lunar Grey (taki szary).

Tapicerka ma również dwa kolory.

Wersja Dolcevita zdobyła moje uznanie. Wygląda świetnie.

Przy jej prezentacji padają standardowe teksty o tym, że jest to połączenie włoskiego stylu z niesłychaną dynamiką i możliwością zjazdu z utwardzanych dróg, żeby przeżyć niezapomnianą przygodę. Wersja Cross Fiata 500X obejmuje nowe wykończenie tapicerki, które ma przypominać wojskowy kamuflaż. W standardzie posiada automatyczną klimatyzację oraz relingi dachowe. W bezdroża wjeżdża na 19-calowych felgach.

Natomiast Fiat 500L w tej wersji ma 16-calowe felgi, tylne czujniki parkowania, światła przeciwmgielne, automatyczną klimatyzację oraz czujniki zmierzchu i deszczu. Również ma tapicerkę z kamuflażem.

Model 500 w tej wersji ma 16-calowe felgi, podgrzewane i elektrycznie regulowane siedzenia, 7-calowy ekran główny, automatyczną klimatyzację oraz światła przeciwmgielne. Może występować w lakierze Matt Grey (takim szarym). Fiat 500L w wersji Sport posiada 17-calowe felgi, system automatycznego hamowania, samościemniające się lusterko, przyciemnione szyby. Wersja 500X ma 19-calowe felgi, nowy matowy lakier Moda Grey (też szary). Tapicerka ma ciekawy wzór, którego nie potrafię nazwać jednym słowem oraz czerwone przeszycia.

W wersji Sport zmieniła się również gałka drążka zmiany biegów, która jest teraz okrągła i najprawdopodobniej wykonana z aluminium.

Dostępne silniki w Fiacie 500 to 70-konna hybryda o pojemności 1 litra oraz benzynowy silnik o pojemności 1,2 l, który ma moc 69 KM i może być zasilany LPG. Silniki w Fiacie 500X pozostają bez zmian, czyli mamy możliwość wyboru pomiędzy trzycylindrowym silnikiem o pojemności jednego litra, który generuje 120 KM oraz 190 Nm momentu obrotowego, a czterocylindrowym o pojemności 1,3 l, który generuje 150 KM i 270 Nm momentu. Fiat 500X może występować również w wersji wysokoprężnej, oba jego silniki spełniają normę Euro 6d. Dostępny jest 1,3 litrowy o mocy 95 KM oraz mocniejszy o pojemności 1,6 l i mocy 130 KM. Fiat 500L występuje w wersji z benzynowym silnikiem o pojemności 1,4 l i mocy 95 KM oraz wspomnianym wyżej dieslem o pojemności 1,3 l.

Szkoda, że Fiat zamiast zająć się rozszerzeniem gamy o kolejne SUV-y oraz solidne i przystępne cenowo auta, zajmuje się wydmuszkami takimi jak 500X Cabrio. Nie trzeba być wybitnym analitykiem rynku, żeby dojść do wniosku, że pieniądze zainwestowane w ten model to pieniądze wyrzucone w błoto. Jedyne niestandardowe cabrio, które ma sens to autobus cabrio.