Fiat 500X przeszedł lifting, ale ciekawe są tylko nowe silniki
Przyszedł czas na modernizację modelu 500X – auta, które dobrze sprzedaje się w Europie, ale słabo w Polsce. Zewnętrznie zmieniło się niewiele, ale technicznie – sporo. I to jest najciekawsza część.
Fiat 500X to całkiem udany crossover. Dobrze się prowadzi i zdecydowanie może się podobać z zewnątrz. We Włoszech jest liderem swojego segmentu, a w Europie utrzymuje się w pierwszej piątce listy sprzedaży niedużych SUV-ów. Nie jest jednak specjalnie częstym gościem na polskich ulicach. Być może lifting to zmieni – choć trzeba przyznać, że zmiany nie są rewolucyjne.
Akurat do tego, że Fiat nie lubi zmieniać swoich aut z zewnątrz, zdążyliśmy przywyknąć.
Wystarczy spojrzeć na mniejszego, „zwykłego” Fiata 500, który przez 11 lat produkcji niewiele się zmienił. W przypadku 500X zmiany są jeszcze mniejsze: z zewnątrz można zauważyć (o ile ktoś to potrafi…), że tradycyjne lampy zostały zastąpione przez reflektory Full LED. Swoją drogą, czekamy na taką samą modyfikację w Alfach Giulii i Stelvio.
Więcej zmian mamy we wnętrzu.
Fiat z okazji liftingu zdecydował się na wprowadzenie całkiem nowego kokpitu, choć jest on nadal utrzymany w tym samym stylu retro. Dodano także sporo nowych elementów wyposażenia, głównie tych wspomagających kierowcę. Pojawiły się więc systemy: rozpoznawania znaków drogowych, asystenta pasa ruchu i wykrywania ograniczeń prędkości – i to w standardzie w każdej wersji 500X.
Najciekawsze nowości kryją się jednak pod maską.
W poliftingowym 500X zadebiutują dwa nowe silniki benzynowe. Oba są wyposażone w filtr GPF i spełniają najnowsze normy.
Słabszy ma pojemność jednego litra i trzy cylindry. Dzięki turbosprężarce osiąga 120 KM i 190 Nm momentu obrotowego. Jest dostępny z napędem na przód i z sześciobiegową skrzynią ręczną.
Mocniejszy to turbodoładowana jednostka 1.3 o mocy 150 KM i momencie obrotowym 270 Nm. Będzie mogła być zestawiana z dwusprzęgłowym automatem DCT.
W przypadku obu jednostek Fiat podkreśla, że są wyjątkowo lekkie. Silnik 1.0 waży zaledwie 93 kilogramy. Udało się to uzyskać dzięki szerokiemu zastosowaniu aluminium. Debiutuje w nich także nowa – trzecia - generacja systemu MultiAir.
Co jeszcze zmienia się w gamie silników 500X?
Wbrew ostatnim trendom, Fiat nie rezygnuje z diesli. W tym modelu można wybrać aż trzy silniki wysokoprężne – 1.3, 1.6 i 2.0 MultiJet. Wszystkie zostały właśnie dostosowane w taki sposób, by spełniały najnowsze normy emisji spalin.