Najszybszy wóz do wożenia lodówki na Nurburgringu. BMW bije rekord
Dzięki BMW M3 CS Touring dowiedzieliśmy się, że 5,5 sekundy jest warte 225 000 zł. Wszystko przez nowy rekord na Nurburgringu.
BMW wybrało się na legendarny tor Nurburgring i ustanowiło nowy rekord w klasie kombi. Nawet oni wiedzą, że masa jest wrogiem przyspieszenia, dlatego zamiast nowego M5 Touring wykorzystali do tego M3 CS Touring. Dzięki temu udało im się przejechać okrążenie o długości 20,83 km w czasie 7:29.490. Teraz wiadomo, które kombi jest najlepsze do szybkich przeprowadzek.
BMW M3 CS Touring to najszybsze kombi na Nurburgringu
Nikt nie lubi dylematów, ale każdy uwielbia sportowe kombi, zwłaszcza te ekstremalne. Niestety podczas rozważania zakupu BMW M3 w wersji kombi klienci z zasobnymi portfelami mogą spotkać się z dużym znakiem zapytania. BMW M3 CS Touring udowodnił bowiem, że rzeczywiście jest szybszy od M3 Touring (7:35,060), ale zaledwie o 5,5 sekundy. Tu pada pytanie, czy warto.
Dla klienta taka różnica to „tylko tyle”, ale wystarczy choć trochę śledzić wyścigowe zmagania pokroju Formuły 1 lub WRC, by wiedzieć, że to duża różnica. W przypadku M3 CS stoi za nią kilka usprawnień, takich jak 20 KM więcej, 20 km/h szybciej i 15 kg mniej. Oprócz tego BMW poprawiło również elektroniczne sterowanie amortyzatorów, układu kierowniczego oraz hamulcowego.
No dobrze. Są zmiany – M3 CS Touring jest szybsze i lżejsze, więc to normalne, że będzie nieco droższe. Tak, tylko pytanie, czy cena małej kawalerki, która kryje się za słowem „nieco”, jest warta dopłaty. Najbardziej zbliżone M3 Competition Touring z napędem M xDrive kosztuje minimum 515 000 zł. Dla porównania, BMW M3 CS Touring to 740 000 zł, czyli 225 000 zł więcej.
CS ponad Competition
Różnica mocy faktycznie wydaje się niewielka, a podobne modyfikacje – czy to wizualne, czy te w kwestii osiągów – można przeprowadzić samemu i tańszym kosztem. Niestety zazwyczaj wiążą się one z utratą gwarancji, a gdzieś z tyłu głowy będzie krążyła świadomość, że CS mógłby być dobrą inwestycją z uwagi na limitowany nakład wynoszący 1800 egzemplarzy.
BMW M3 CS Touring jest tylko sekundę gorszy od wersji w sedanie, która osiągnęła czas 7:28.760. W kombi z bagażnikiem o pojemności od 500 do 1510 litrów chyba można przymknąć na to oko. Duża różnica jest zauważalna dopiero w zestawieniu z M4 CSL (7:18.137) i M4 CS (7:21.989). To jednak samochody w wersji Coupe, które nie zapewniają tyle komfortu pasażerom siedzącym z tyłu.
Najszybszy tatusiowóz na Nurburgringu lub jak kto woli, BMW M3 CS Touring, został wyposażony w 3-litrowy rzędowy silnik generujący 550 KM i 650 Nm. Samochód przyspiesza do 100 km/h w czasie 3,5 sekundy i rozpędzi się do 300 km/h. Jego masa własna bez kierowcy wynosi 1850 kg, a bak paliwa mieści tylko 59 litrów. Lepiej o tym pamiętać, bo przy ciężkiej nodze CS ma duży apetyt.
M3 CS Touring wypada też ciekawie w porównaniu ze swoją najbliższą niemiecką konkurencją. Mercedes-AMG C 63 S E PERFORMANCE Kombi i Audi RS 4 Avant Competition Plus wydają się nieco mniej kompletne. AMG ma mocniejszy, choć 2-litrowy silnik, a RS może być dla niektórych zbyt analogowe w doznaniach – o ile to wada. RS 4 Avant zostało usunięte z oferty, ponieważ Audi szykuje następcę przemianowanego na RS 5. Osobiście zostałbym przy BMW, ale sporo pieniędzy brakuje mi nawet do 318i…
Dowiedz się więcej o marce BMW:
