złomowisko

Amerykański YouTuber nagrał cmentarzysko samochodów w Japonii. A ja obejrzałem prawie pół godziny łażenia po krzakach, żebyście wy nie musieli.

Brak cła od aut sprowadzonych na Ukrainę skutkuje tym, że obywatele tego kraju rzucili się na zakupy motoryzacyjne. Oczyszczają nam Polskę z gruzów.

Minęło 35 lat od wybuchu w elektrowni w Czarnobylu. Ekipy sprzątające na miejsce katastrofy dowoziły dzielne furgony Nysa, które być może gniją tam do dziś.

Oddanie samochodu na złom to trudna decyzja. Ocieramy łzę, machamy chusteczką i nasz Opel Astra zostaje na stacji demontażu pojazdów, gdzie kończy swój żywot.

W mojej okolicy ktoś urządza sobie skład złomów na nieogrodzonym terenie. Powinienem być Korwinem, ale mój wewnętrzny Zandberg protestuje.

Popularne i pogardzane podstarzałe auta zazwyczaj czeka jeden z dwóch scenariuszy. Pierwszy to droga Poloneza i Fiata 125p. Najpierw ludzie masowo się ich pozbywają, ceny osiągają dno, złomowiska są ich pełne. Kiedy litościwa zgniatarka zakończy cierpienia większości egzemplarzy, nagle przychodzi fala nostalgii za wozem, którego już nie ma. Ceny odbijają od dna, zaczynają rosnąć, a wóz ze śmiecia zmienia się w youngtimera. Druga droga to np. Daewoo Nexia. Nie ma ich już ani na złomach, ani na ulicach, a dalej są bezwartościowe. Ot, nie zapisały się wystarczająco w umysłach ludzi. Miejsca z napisami „demontaż pojazdów” wyznaczyły kres historii takich modeli.

Niesłychanie rzadki samochód odnaleziono na złomie w Stanach Zjednoczonych. To Prince Skyline ALSI-1. Ale bym go restaurował.

Niektórzy marzą o super blondynkach, a Supercar Blondi sama spełnia marzenia i odwiedza złomowisko w Dubaju pełne porzuconych, luksusowych samochodów.

Jestem oburzony. Ktoś, kto zrealizował moje marzenie, jest za nie karany.