pytanie na niedzielę

Ronda mają usprawniać ruch, ale często dochodzi na nich do konfliktowych sytuacji i stłuczek. Im więcej pasów, tym gorzej.

W Vancouver od 6 lat marnują się tysiące aut dotkniętych zimową zawieruchą. Uwieczniono je na wideo. Nie mogą wrócić na ulice i nikt nie ma pomysłu co z nimi począć.

Nie, nie chodzi mi wcale o to, czy będzie elektryczny. Chodzi mi to, na co zbieracie, o czym marzycie, do czego „aspirujecie” (co za straszne słowo w kontekście samochodu).

Podróż samochodem potrafi być koszmarem. Podzielcie się swoimi.

Każdy, kto lubi swoje auto, jakoś je nazywa. I to niekoniecznie jak Barycki, który na swoją Alfę mówi najczęściej „o nie, znowu?”

Zakup auta jest teraz prosty i szybki, jak nigdy wcześniej i można go dokonać bez wstawania z kanapy. Ale może tradycyjne salony samochodowe wcale nie powinny jeszcze znikać?

Jestem zachwycony Spotify w samochodzie, ale mam jeden problem: jakość dźwięku jest koszmarna.

Dziś będzie pytanie na niedzielę, w którym będzie można do woli narzekać.

Co trzeba, a co warto wozić w samochodzie? I w jakim stanie utrzymujecie bagażnik?

Tak, takie jest pytanie na niedzielę. Czy sześciokrotna utrata prawa jazdy za punkty powinna sprawić, że „kandydat” dostaje bana na dalsze egzaminy? A może wystarczyłaby trzykrotna?