Porsche się nawróciło. Poczujesz skrzynię biegów i V8 w elektrycznym samochodzie
Niemiecki producent zrozumiał, że fałszywa zmiana biegów i dźwięki silnika w samochodach elektrycznych mają większy potencjał, niż zakładał.

Większość marek oferuje swoje samochody elektryczne, a Porsche jest jedną z nich. Taycan i Macan stawiają na płynną jazdę w ciszy, ponieważ producent miał mieszane odczucia, co do rozwiązań oszukujących zmysły kierowcy. Okazuje się, że coś mu się odwidziało i zaczął zastanawiać się nad wprowadzeniem fałszywych zmian biegów oraz dźwięku silnika.

Zmiana biegów i dźwięk silnika w Porsche
W 2024 roku jeden z kierowców testowych Porsche powiedział, że imitacja zmiany biegów w samochodach elektrycznych nie ma sensu. Nie przeszkadzało mu, że Hyundai Ioniq 5 N już wcześniej udowodnił, że takie rozwiązanie jest miłym gestem w stronę klientów, a poza tym i tak można wyłączyć je w dowolnym momencie. Jego słowa źle się zestarzały.
Dziennikarz The Drive odbył ostatnio jazdę testową nowym elektrycznym Cayenne. Namówił Sashę Niesena, zajmującego się prototypami w Porsche, by zasiadł obok niego podczas jazdy – co było okazją do poruszenia kilku tematów, które mogą odmienić postrzeganie marki i odczucia z jazdy jej samochodami elektrycznymi.
Pracownik zdradził mu, że Porsche zbudowało elektryczny prototyp symulujący dźwięk silnika. Dodał, że chodzi o bulgot V8, a nie piszczenie i kompozycje Hansa Zimmera w BMW. Według jego słów, Porsche nagrało dźwięk z zewnątrz i wewnątrz Cayenne, a jego połączenie dostrojono bezpośrednio do silnika elektrycznego.
W pewnym momencie Sasha Niesen opowiadał o trudnościach z przeniesieniem dźwięku V8 do samochodu elektrycznego przez charakterystykę pracy jego silnika, ale wspomniał, że: „Gdyby wprowadzić fałszywe zmiany biegów, można by temu zaradzić”. Po dopytaniu powiedział, że Porsche rozważa zmiany biegów, ale elektryczny Cayenne nie ma łopatek – choć to nie przeszkoda.

Szykuje się PDK EV
Porsche zbudowało już prototyp z łopatkami, który symuluje pracę fałszywej skrzyni biegów. Sasha Niesen miał okazję jeździć nim już w marcu. Przypadł mu do gustu, gdy zrozumiał, że autorem prototypu byli inżynierowie odpowiedzialni za legendarne PDK. Jego zdaniem fałszywa ośmiobiegowa skrzynia pracowała identycznie, co w spalinowym Porsche.
Fałszywa zmiana biegów w samochodzie elektrycznym mogłaby wpływać na przerwy w dostarczaniu mocy, przez co samochód przyspieszałby gorzej. Gdyby dało się ją wyłączyć, klienci dostaliby dwa samochody w jednym. Oczywiście auta elektryczne nigdy całkowicie nie zastąpią odczuć płynących z silnika spalinowego, ale każdy entuzjasta stwierdzi, że skrzynia i tak byłaby lepsza niż jej brak.
Dowiedz się więcej o marce Porsche: