Mazda pokazała nowy model. Będzie jak CLS, ale z silnikiem Wankla
Japoński producent szykuje ciekawą premierę. Vision Model może być luksusowym coupe, które powróci do kultowego silnika Wankla.
Gama Mazdy wydaje się różnorodna pod względem oferowanych rodzajów nadwozia, ale japoński producent pracuje nad czymś zupełnie nowym. Podczas targów Japan Mobility Show 2025 zaprezentuje Vision Model, który wygląda jak czterodrzwiowe coupe. Będzie on zapowiedzią produkcyjnego samochodu, który ma zapewniać przyjemne wrażenia z jazdy. Silnik Wankla mógłby mu w tym pomóc.
Mazda Vision Model może być czterodrzwiowym coupe
Producenci regularnie prezentują nowe koncepty samochodów. Niektóre z nich są jedynie wizją projektantów, która do niczego nie prowadzi. Inne zaś realnie zapowiadają nadchodzące modele. W tym przypadku na szczęście mowa o drugim scenariuszu, a Vision Model ma pomóc marce w dotarciu do klientów szukających nowoczesnego i wygodnego samochodu.
Podczas targów, które rozpoczną się 30 października, Mazda zaprezentuje Vision Model w pełnej okazałości. Zdjęcie zapowiadające na pierwszy rzut oka nie zdradza wielu szczegółów, ale linia biegnąca od końca szyby do nadkola jest dość wymowna – to druga para drzwi, czyli prawdopodobnie mamy do czynienia z czterodrzwiowym coupe.
Linia dachu jest podobna do Jaguara Type 00, który w wersji produkcyjnej ma być czterodrzwiowym GT. Przy słupku A widać też wąski element przypominający kamerę cyfrowych lusterek. Zagłówki foteli wydają się bardzo futurystyczne, dlatego potwierdzają, że mamy do czynienia z konceptem. Patrząc na Vision Model, można odnieść wrażenie, że projektantów zainspirował CLS, seria 8 lub A7. Co ciekawe, w 2017 roku producent pokazał podobny koncept o nazwie Vision Coupe. Może będzie to jego rozwinięcie?
Pod maską może być wszystko
Inną istotną kwestią jest rodzaj napędu użyty może nie tyle co w koncepcie, ale w produkcyjnym samochodzie – skoro ten go zapowiada. Hasło przewodnie wystawy „Radość z jazdy napędza zrównoważoną przyszłość” nie brzmi zachęcająco i zwiastuje raczej napęd elektryczny. Z drugiej strony warto pamiętać, że jakiś czas temu Mazda przywróciła zespół specjalistów zajmujący się silnikami Wankla.
Z tego wszystkiego wynika, że klienci mogą otrzymać czterodrzwiowe coupe z silnikiem Wankla – ale tylko w najlepszym wypadku. W grę wchodzi też wersja REEV, w której spalinowy silnik Wankla służyłby jedynie jako generator energii dla silnika elektrycznego i nie przenosiłby mocy bezpośrednio na koła. Inną opcją są też spalinowe jednostki 1.5 i 2.0, które Toyota rozwija wspólnie z Subaru i Mazdą. Może się nadadzą.
Zapewne najmniej osób chciałoby, by produkcyjny model wyposażono w silnik elektryczny, dlatego na dodanie wiary przypomnę, że Mazda rozwija jeszcze hybrydową technologię SKYACTIV-Z. Ma ona zostać wprowadzona dopiero pod koniec 2027 roku. To wystarczająco dużo czasu, by trafiła akurat do produkcyjnego Vision Model. Pozostaje trzymać kciuki i czekać na więcej informacji, które zapewne pojawią się wraz z początkiem targów.
Więcej o marce Mazda przeczytasz tutaj:
