Oto pierwszy taki Jaguar w historii. Zamiast szyby ma pantograf
Jaguar w końcu zrobił to, czego nie był w stanie zrobić przez ostatnich kilka lat - pokazał coś, co może kogoś zainteresować. To coś jest przy okazji przeraźliwie wręcz różowe.
Wprawdzie to coś nie do końca jest samochodem, a jedynie modelem studyjnym, który ma zapowiadać zupełnie nowy język stylistyczny, ale to w końcu krok w jakimś kierunku. Wyniki sprzedażowe wyraźnie pokazały, że próba bycia brytyjską wersją BMW, Mercedesa czy Audi, tylko niekoniecznie lepszą, ale też przy okazji niekoniecznie tańszą, na niewiele się zdała. Klientów "nie chcę Niemca" zagospodarowało sobie Volvo do spółki z Lexusem i Jaguar nie miał innej opcji, niż wymyślić siebie na nowo.
I wymyślił:
Oto Jaguar Type 00.
Pomijając przytłaczającą różowość jednej z pokazanych wersji Type 00, całość wygląda... na pewno odważnie. Długa maska, jedna para drzwi, wielkie (23") felgi, niska sylwetka i prześwit uniemożliwiający jazdę po czymkolwiek innym, niż po cyfrowo wygenerowanej, idealnie płaskiej nawierzchni. Do tego jeszcze drzwi otwierane do góry i klapa bagażnika otwierana jak pantograf - zdecydowanie nie ograniczono tutaj pomysłowości projektantów.
Czy cokolwiek z tych rozwiązań trafi do wersji produkcyjnej? Można się spodziewać, że na jakimś etapie produkcji - seryjnie produkowane auto ma trafić na rynek w 2025 r. - do gry wejdą księgowi, którzy stwierdzą gromko "nie, tak to nie". I tak można się jednak cieszyć z tego, że nie jest to kolejny SUV - choć tych pewnie w gamie marki na jakimś etapie nie zabraknie - i że chociaż przez chwilę można się nacieszyć widokiem wielkiego fastbacka z optymalną liczbą drzwi. Który, tak swoją drogą, jest wielokrotnie ładniejszy i ciekawszy niż wszystko, co Jaguar zaprezentował przez co najmniej dwie ostatnie dekady.
Nie wspominając już o tym, że po prostu wygląda drożej, bardziej wyjątkowo i bardziej luksusowo.
Co kryje Jaguar Type 00 we wnętrzu?
Tutaj już aż takiego szoku nie ma, może poza tym, że fotele postanowiono projektować od linijki i ekierki, unikając za wszelką cenę kątów innych niż proste. Nieprzesadnie szokuje tutaj ani owalna - choć bardzo ładna - kierownica - ani dwa duże ekrany, ani ogólny minimalizm.
Jedyne, co zwraca większą uwagę, to "listwa" biegnąca przez środek całego wnętrza, mierząca 3,2 m.
Co jeszcze wiemy o Jaguarze Type 00?
Że wersja produkcyjna powinna być gotowa do końca 2025 roku i będzie budowana w Wielkiej Brytanii. Oznaczenie 00 wiąże się przy tym w pewnym stopniu z napędem - pierwsze "0" oznacza zerową emisję, natomiast drugie zero oznacza liczbę osób zainteresowanych dotychczasowymi modelami z oferty Jaguara oznacza po prostu punkt startu w nowej gamie marki.
Poza tym, zgodnie z obietnicami, można liczyć, że finalny pojazd, osadzony na platformie JEA, zaoferuje zasięg do 770 km na jednym ładowaniu i szybkie ładowanie, które pozwoli dodać ok. 320 km zasięgu w 15 minut.