Włoskie auta-zombie kupiono jako nowe. Fiat Coupe i Alfa 156 wciąż znajdują pierwszych właścicieli
Samochody-zombie, czyli samochody, które choć są nieprodukowane od lat, znajdują nabywców to niezwykle intrygujący temat. Warto przyjrzeć się kliku modelom, których w salonach nie widzieliśmy nawet od ćwierćwiecza, na koniec 2025 r. zostały zarejestrowane po raz pierwszy.
Włoska motoryzacja widziała już lepsze czasy - niestety, każdy fan (choć może i nie tylko) dostrzeże to, jak źle się mają Fiat, Lancia i Alfa Romeo w latach dwudziestych XXI w. Jest to po prostu przykre. Szkoda patrzeć na to co teraz oferują niektóre marki koncernu Stellantis... Może jednak warto spojrzeć na starsze modele, które znalazły sobie pierwszych właścicieli? W takim razie zerknijmy na dane zebrane przez Dataforce i uporządkowane przez Autonews.
Ładniejsza Idea i 20-letnia Alfa
Przyjrzyjmy się danym z dwóch ostatnich, ujętych w bazie miesięcy. W październiku ktoś (a nawet dwóch ktosiów) postanowiło po raz pierwszy zarejestrować sobie nowiutkie Giulietty. Nie Giulie - Giuletty. Dla przypomnienia: włoski kompakt wycofano z rynku z końcem 2020 r. Z tego samego segmentu znajdziemy również Lancię Deltę - ten naprawdę ładny, choć zdaniem wielu nieprzystający do pomnikowości swojej nazwy samochód znalazł pierwszego właściciela mimo aż 11-letniej nieobecności na rynku.
Sporo się dzieje się również na liście Fiatów - hitem okazuje się Punto, bowiem od początku roku ostatnia generacja świetnego miejskiego auta od Fiata była rejestrowana aż 60 razy, z czego 4 razy w październiku. Zarejestrowano również po dwie sztuki Fiatów 500L i 500 X (koniec produkcji odpowiednio w 2022 r. i w 2024 r.), a nawet Fiata Seicento, którego ostatnie egzemplarze zjechały z tyskich taśm w 2010 r. (no chyba że osobno liczymy okres, gdzie nazwą handlową było Fiat 600 - to wtedy mówimy o zakończeniu "sejacza" w 2005 r.).
Największym fiatowskim hitem będzie jednak aż dziewięć Fiatów Brava - tak, dziewięć. Pytanie tylko, czy chodzi o model z lat dziewięćdziesiątych, czy model Bravo. Niestety, przekręcanie nazwy "Bravo" na "Brava" jest zjawiskiem niezwykle częstym; sam spotkałem się z dowodem rejestracyjnym Fiata Bravo rocznik 2007, w którym podpisano go jako "Brava" - na szczęście nie było z tego tytułu żadnych problemów prawnych, a jedynie kłopotliwe pytania diagnosty na przeglądzie. Tak czy inaczej, nawet 11-letnie Bravo, którego dziewięć egzemplarzy zarejestrowano w 2025 r. brzmi jak sensacja - a jeśli są też te "właściwe" Fiaty Brava, to tylko lepiej.
Wróćmy jednak do Alfy - równie wielką sensacją co Bravo/Brava jest Alfa Romeo 156 (zdjęcie na samej górze). Jakiś ostaniec, wyprodukowany najpóźniej w 2005 r., dwadzieścia lat później znalazł sobie właściciela.
Najfajniejszy Fiat - najstarszym
W listopadzie pierwszego właściciela znalazła choćby Lancia Musa (nota bene - druga w tym roku), czyli miejski van, będący w istocie bardziej elegancko stylizowaną i dobrze wyposażoną wersją Fiata Idea. Ostatnie jej egzemplarze wyjechały z fabryki Mirafiori w 2012 r. Musa była jednym z modeli wymienianych jako kandydatka do zmartwychwstania w ramach powrotu marki Lancia - o pomyśle na hipotetycznego SUV-a segmentu B jednak nic nie słychać.
Ciekawostkę dostarczyła także Alfa Romeo - w listopadzie 2025 r. pierwszego właściciela znalazła 159-ka, czyli następczyni wspomnianej akapit wyżej Alfy 156. Ostatnie egzemplarze wyprodukowano rok po Musie, czyli w 2013 r.; wśród jej dumnych właścicieli możemy znaleźć m.in. umiłowanego red. Baryckiego.
Największą ilością "zombiaków" może się pochwalić Fiat. Jako pierwszego i jednocześnie najbardziej licznego można do tego grona zaliczyć Fiata Punto - w listopadzie znalazł tyle samo nabywców co w październiku, czyli czterech. Ponownie znajdziemy także Fiata Seicento i Fiata "Brava", lecz na największą uwagę zasługuje model Coupe, czyli stylowe auto sportowe autorstwa Chrisa Bangle'a. Jego niecodzienne przetłoczenia nadwozia, czy ogromna maska okazały na tyle ponadczasowe, że równo 25 lat od zakończenia jego produkcji, dalej znalazł chętnych na pierwszą rejestrację.
Więcej o włoskiej motoryzacji przeczytasz tutaj:
