Tania marka koncernu VAG nigdzie się nie wybiera. Uratują ją hybrydy
Seat – wbrew pojawiającym się od czasu do czasu pogłoskom – nie zamierza się zwijać. Obecne, dobrze znane modele, otrzymają lifting i wersje hybrydowe.
Seat kończy 70 lat. Z tej okazji: siedem najciekawszych modeli w historii firmy
W latach 40. sytuacja gospodarcza we frankistowskiej Hiszpanii nie należała do najweselszych. Istniały jednak liczne zakłady produkujące samochody, co nie podobało się przedstawicielom reżimu. Szybko doszli do wniosku, że należy skonsolidować ten przemysł, czyli zlikwidować lub upaństwowić prywatne firmy i stworzyć wielkiego, narodowego producenta. Spółka o nazwie SEAT (Sociedad Española de Automóviles de Turismo, czyli Hiszpańskie Spółka [produkcji] Samochodów Osobowych) została założona w 1949 r, a w 1950 r. w fabryce w Barcelonie ruszyła produkcja. To było 70 lat temu – dlatego teraz Seat świętuje.
Siedem kartonów mleka, czyli najlepsze wozy z silnikami o pojemności do jednego litra
„Litr? Tyle to może mieć karton mleka!” – mówi przeciętny „fan prawdziwej motoryzacji”, a później wsiada do swojego samochodu z mocarną, wolnossącą jednostką 1.6. Pobudka! Czasy się zmieniły. Oto siedem dobrych aut z mlecznymi silnikami.
Seat nie potrafi naprawić klamry pasów bezpieczeństwa w Ibizie. Zamiast tego przesyła naklejkę
Niedawna akcja serwisowa przeprowadzona w Ibizie nic nie dała. Samochód stał się teraz w praktyce czteroosobowy, a wożenie piątego pasażera grozi… śmiercią czwartego.
Pytanie na niedzielę 2: jaki samochód wspominasz najgorzej?
W drugim odcinku cyklu „Pytanie na niedzielę” przyznam się do najbardziej kiszkowatych samochodów, za jakie zdarzyło mi się zapłacić pieniądze. Może i Was zachęci to do opowiedzenia o swoich największych motoryzacyjnych porażkach.
Seat Ibiza FR, czyli gorszy rowerek dla gorszego dziecka
Rzadko robię testy nowych samochodów. Nie pamiętam już nawet kiedy to miało miejsce. Ale zainteresował mnie Seat Ibiza FR. Po pokonaniu kilkuset kilometrów tym autem zwizualizowałem sobie taką scenkę…