Nie wydali ci nalepki do SCT? To dlatego, że AI narysowała rozporządzeniem Polskę. Trzeci wzór
Znamy już odpowiedź na pytanie: dlaczego nie można kupić nalepki upoważniającej do wjazdu do strefy czystego transportu? Brzmi ona: bo na niecały miesiąc przed startem strefy, trzeba zmienić jej wzór.
Bardzo profesjonalna sytuacja. Zaraz rusza pierwsza strefa czystego transportu (SCT) w Polsce, a nie da się kupić naklejek upoważniających do wjazdu do SCT. Nawet już o tym pisaliśmy, że idąc po naklejkę, można klamkę pocałować.
Chcesz kupić nalepkę upoważniająca do wjazdu do SCT? Powodzenia:
Strefa czystego transportu w Warszawie rusza 1 lipca 2024 r.
Za niecały miesiąc rusza SCT w Warszawie. Na razie bez wielkiego rozpędu (następny etap rozpocznie się dwa lata później), ale nie da się ukryć, że ograniczenia wjazdu zaczną obowiązywać już zaraz. Dotkną właścicieli najstarszych pojazdów. Wiele z nich zapewne będzie musiało się postarać o naklejkę na szybę. To może ja przypomnę, co wydarzy się w lipcu w stolicy.
- w pierwszym etapie, żeby wjechać do stolicy, należy dysponować autem benzynowym, spełniającym minimum normę Euro 2 (produkcja od 1997 r. w górę) lub z silnikiem wysokoprężnym z normą minimum Euro 4 (od 2005 r.)
Przerwa na ciekawostkę. Na stronie internetowej z pytaniami i odpowiedziami o SCT, prowadzonej przez Urząd Miasta Warszawa, na tym zakończono wymienianie aut, które mogą wjechać do SCT. Zapomniano, że istnieją samochody z innymi źródłami napędu, na przykład auta elektryczne. Jeśli ktoś chciałby czerpać swą wiedzę wyłącznie z tej odpowiedzi, musiałby przyjąć, że samochodem elektrycznym tam nie wjedzie. Oczywiście nie jest to prawda, ale chyba odzwierciedla to stopień przygotowań do otwarcia SCT w Warszawie.
Zwrócę jeszcze nieśmiało uwagę, że gdy wyjaśnia się sprawy w ten sposób:
Jeśli pozyskane na temat samochodu dane z centralnej ewidencji pojazdów będą niewystarczające, kierowca będzie musiał umieścić wydaną przez miasto nalepkę na szybie, informującą o roczniku produkcji i paliwie, jakim zasilany jest silnik.
To biedny kierowca nie wie, o co chodzi. Kto ma stwierdzić, że dane są niewystarczające? Właściciel pojazdu, policjant, urzędnik? W którym momencie ma się to odbyć? Wjazdu do SCT, czy trzeba wcześniej odwiedzić urząd i zapytać, czy dane są wystarczające? No nic, idźmy dalej z opisem warszawskiej SCT.
- SCT w Warszawie obejmie Śródmieście i fragmenty dzielnic centralnych, a ulice graniczne znajdą się poza strefą
- na wjeździe do SCT znajdą się specjalne znaki drogowe
- do SCT będzie można wjechać 4 razy w roku niezależnie od spełnianych norm emisji
- mandat za wjazd do SCT nieuprawnionym samochodem wynosi 500 zł
- to uprawnienie będzie kontrolować policja oraz straż miejska podczas wyrywkowych kontroli (cytuję stronę UM Warszawa)
- będzie wykorzystywany też system video-detekcji
- koszt wyrobienia nalepki upoważniającej do wjazdu do SCT to 5 zł
- nie każde auto potrzebuje naklejki upoważniającej do wjazdu SCT, tak opisuje to UM Warszawa
Kierowcy, których dotyczyć będą specjalne wyjątki od wymogów SCT, posiadających pojazdy starsze niż wymagane na danym etapie SCT, posiadających pojazdy starsze niż wymagane na danym etapie SCT, zobowiązani będą uzyskać nalepkę na przednią szybę auta.
Żeby uzyskać nalepkę, trzeba będzie przedłożyć odpowiednie dokumenty, na przykład dowód rejestracyjny, czy zaświadczenie z urzędu skarbowego o opłacaniu podatków w Warszawie. Na razie nie ma co pędzić do urzędu, bo jak przeczytaliście wyżej, żadnych nalepek nie ma. Przynajmniej wiemy dlaczego.
Zmienia się wzór nalepek upoważniających do wjazdu do SCT
Nie zapominajmy, że wymyślono to tak znakomicie, że naklejka z Warszawy nie będzie obowiązywać w Krakowie i odwrotnie. Dane pojazdu się przecież nie zmienią, ale ktoś tak wymyślił i tak jest. Odwiedzasz dużą liczbę miast? Masz pecha. Jeśli przypadkiem robisz to starym samochodem, to nie wystarczy ci przedniej szyby na nalepki.
Mimo tego wzór nalepki jest identyczny dla wszystkich gmin i określany jest mocą rządowego rozporządzenia. Znamy go od dawna, prezentuje się tak.
Niestety, wystąpiły kłopoty z drukowaniem. Pojawił się projekt nowego rozporządzenia, które nie robi nic innego, tylko przedstawia nowy wzór. A stało się tak, gdyż:
Przedstawiciele kilku urzędów miast planujących wprowadzenie stref czystego transportu zgłosili zastrzeżenia do obowiązującego wzoru nalepki [...] Główną uwagą były trudności wydrukowania nalepki na powszechnie dostępnym sprzęcie poligraficznym.
Teraz nalepka upoważniająca do wjazdu do SCT wygląda tak:
Będzie zielona, oczywiście (CMYK 50,0,100,0). Nowy, prostszy wzór nalepek ma ułatwić ich druk. Gmina może zlecić go w całości na zewnątrz, bądź częściowo, i niektóre informacje będzie nadrukowywać sama. Jeśli jakaś gmina wydrukowała nalepki, korzystając ze starego wzoru, nie stracą one swej ważności. Mam nadzieję, że któraś gmina to zrobiła, choć nie mam pojęcia, która mogłaby to być, skoro nigdzie SCT jeszcze nie ma, a w Krakowie ten pomysł pada z coraz większym hukiem. Mielibyśmy wtedy dwa różne świstki papieru dla nieistniejących (do lipca) stref, a i tak żadnego nie da się kupić. Sztuczna inteligencjo, posługując się językiem rozporządzeń, opisz Polskę.
Przypomnę tylko, raz jeszcze, z czystej złośliwości, SCT w stolicy rusza za mniej więcej 3 tygodnie. I jeszcze tylko, tak zupełnie na koniec, to jest trzeci wzór nalepki na SCT. Minimum trzeci, bo może o jakimś zapomniałem.
