Wygrało Audi A4, drugi był Golf, a trzeci to już pewnie wiecie. Są wyniki importu 2020
Samar opublikował listę najczęściej sprowadzanych do Polski samochodów używanych w 2020 roku. Jak zwykle pokazuje ona wielki podział społeczeństwa. Nie ten na scenie politycznej, tylko ten na ludzi, kupujących samochody nowe i używane. Mają kompletnie inne gusta, szczególnie przy wybieraniu typu nadwozia.
Cechy wspólne też mają, a największa z nich to miłość do grupy VAG i Niemiec.
Polacy kochają Audi
A jakiej marki był najczęściej sprowadzany do Polski w 2020 roku model? Oczywiście też Audi i jeszcze bardziej oczywiście, było to Audi A4. W salonach wszyscy rzucają się na crossovery i SUV-y, a w komisach wręcz przeciwnie. Typ nadwozia, który cieszy się wielkim poważaniem w salonach, w imporcie prawie nie istnieje.
Oto pierwsza dwudziestka najchętniej sprowadzanych samochodów do Polski w 2020 roku.
- Audi A4 – 28 051 szt.
- Volkswagen Golf – 23 902 szt.
- Opel Astra – 23 107 szt.
- BMW 3 – 19 445 szt.
- Audi A3 – 16 486 szt.
- Volkswagen Passat – 15 148 szt.
- Ford Focus – 13 821 szt.
- Opel Corsa – 13 717 szt.
- Audi A6 – 13 047 szt.
- BMW 5 – 12 471 szt.
- Ford Fiesta – 11 969 szt.
- Volkswagen Polo – 11 716 szt.
- Ford Mondeo – 11 645 szt.
- Nissan Qashqai – 9 531 szt.
- Opel Meriva – 9 190 szt.
- Renault Clio – 8 371 szt.
- Opel Insignia – 8 316 szt.
- Renault Megane – 8 095 szt.
- Renault Scenic – 7 933 szt.
- Mercedes C – 7 799 szt.
SUV i crossovery są już z nami od ponad 10 lat, ale i tak wciąż nie przebiły się do czołówki importu. Jedyny ich przedstawiciel na tej liście, czyli Nissan Qashqai, z trudem pokonał Opla Merivę. Przecież minivany miały już dawno umrzeć? Nikt nie powiedział tego Renault Scenikowi, który też załapał się do pierwszej dwudziestki.
Najpopularniejsze marki sprowadzane do Polski w 2020 roku
Czołówka najchętniej sprowadzanych modeli nie budzi żadnego zaskoczenia, prowadzący znajdują się tam od lat, a podium stanowi 32,3 proc. całości sprzedaży. Volkswagen, jako najchętniej sprowadzana marka, też nie jest niczym niespodziewanym. Podium marek rok temu wyglądało identycznie, przekraczające granicę lawety nie zauważyły pandemii.
Aż dziwne, że są tu jakieś inne marki, które nie kojarzą się z Niemcami. Lista modeli (ta wyżej) wskazuje, że wszystkie kraje ościenne Niemiec, a nawet te zamorskie, prawie mogłyby nie istnieć. Lista najpopularniejszych marek szczęśliwie pokazuje, że istnieją też inne kraje, a nawet kontynenty.
- Volkswagen – 93 688 szt.
- Opel – 82 583 szt.
- Ford – 75 542 szt.
- Audi – 72 200 szt.
- Renault – 53 663 szt.
- BMW – 51 686 szt.
- Peugeot – 41 742 szt.
- Mercedes – 39 828 szt.
- Citroen – 38 355 szt.
- Toyota – 28 495 szt.
- Fiat – 28 084 szt.
- Hyundai – 25 888 szt.
- Nissan – 22 766 szt.
- SEAT – 22 331 szt.
- Volvo – 20 918 szt.
- Skoda – 19 532 szt.
- Kia – 19 412 szt.
- Honda – 16 971 szt.
- Mazda – 16 043 szt.
- Suzuki – 11 974 szt.
Ta lista nie przypomina listy najpopularniejszych marek w rankingu sprzedaży samochodów nowych. Nowe, trochę bardziej od Volkswagenów, lubimy Toyoty i Skody, te dwie marki biły się tam o podium. Z kolei wśród najpopularniejszych marek na rynku używanych wciąż wysoko jest Opel. Ten sam, któremu sprzedaż samochodów nowych w jeden rok spadła o 56 proc. i wypadł poza pierwszą dziesiątkę.
Najczęściej samochody sprowadziliśmy z... Nie muszę nawet marnować znaków i pisać, bo i tak wiadomo. Niżej, lista najpopularniejszych krajów, z których jechały do nas samochody.
- Niemcy – 489 132 szt.
- Francja – 82 979 szt.
- Belgia – 56 798 szt.
- Holandia – 35 399 szt.
- Stany Zjednoczone – 33 367 szt.
- Włochy – 27 771 szt.
- Szwajcaria – 22 491 szt.
- Austria – 21 494 szt.
- Dania – 19 635 szt.
- Szwecja – 18 087 szt.
Spadek popularności silników Diesla
Średni wiek sprowadzanych w 2020 roku do Polski samochodów to 12 lat i 1 miesiąc. Jeszcze starsze akceptujemy samochody zasilane benzyną, bo te średnio miały 13 lat i 1 miesiąc. Te z silnikami Diesla średnio liczyły sobie lat 11.
Wprawdzie samochody z silnikami wysokoprężnymi w grudniu stanowiły 44 proc. importu, ale w przeciągu całego roku ich udział w rynku spadł do 42,8 proc. Nie zanosi się by ten rodzaj silnika powrócił na szczyty popularności. Jeśli rząd zaostrzy przepisy i trudniej będzie przejść obowiązkowe badanie techniczne z wyciętym DPF, to spadek popularności diesli zapewne przyspieszy.
W 2020 roku sprowadzono 848 154 samochodów. Cały rynek importu używanych samochodów ucierpiał mniej niż rynek sprzedaży samochodów nowych. Używane spadły o 16 proc., nowe aż o 23. Na rynku aut nowych było kilka roszad, spektakularnych spadków, w używanych nie drgnęło prawie nic.
