Tyle nie przejedzie nawet wasze TDI. Lucid Air pobił rekord Guinnessa
Lucid Air pobił rekord Guinnessa na najdłuższy dystans przejechany pojazdem elektrycznym na jednym ładowaniu.

Jeśli myślicie, że samochody elektryczne nigdy nie pobiją zasięgu diesla, widocznie nie słyszeliście o ostatnim rekordzie Guinnessa ustanowionym przez Lucid Motors. Amerykański producent luksusowych samochodów elektrycznych pokonał ponad 1200 km bez doładowywania akumulatora. To nowy rekord w kategorii najdłuższego dystansu przejechanego pojazdem elektrycznym na jednym ładowaniu.
Lucid Air pobił rekord Guinnessa
Oficjalny profil Lucid Motors udostępnił film, który pokazuje kulisy bicia interesującego rekordu Guinnessa. Zaplanowana trasa wiodła przez Szwajcarię, Austrię i Niemcy, prowadząc z St. Moritz do Monachium. Podczas oficjalnej próby Lucida Air Grand Touring prowadził przedsiębiorca Umit Sabanci, który przez cały czas był monitorowany przez przedstawicieli Księgi rekordów Guinnessa.
Samochód przejechał łącznie 1205 km na jednym ładowaniu, ustanawiając nowy rekord Guinnessa. Lucid Air Grand Touring nie okazał się przypadkowym wyborem. Model ten charakteryzuje się największym zasięgiem spośród pozostałych wersji Pure (675 km), Touring (653 km), Sapphire (687 km). Może pokonać bowiem 824 km, ale podczas próby dodatkowo pokazał swoją wydajność energetyczną.
Właśnie dlatego trasa nie była kwestią przypadku. Różnica terenu między dwoma miastami wynosi ponad 1300 metrów wysokości, co w połączeniu z rekuperacją i zaawansowanymi technologiami wykorzystywanymi przez Lucid Motors umożliwiło zwiększenie zasięgu wersji Grand Touring o kolejne 380 km. No więc, ile przejeżdża wasze TDI?

Lucid Motors jest dobre w te klocki
Producent ze Stanów Zjednoczonych kolejny raz udowodnił, że oferowane przez niego samochody nie skupiają się wyłącznie na luksusie i ciekawej stylistyce. Wyróżniają je też samodzielnie projektowane i produkowane komponenty układu napędowego obniżające wagę. W zeszłym roku to one pozwoliły wersji Pure osiągnąć wskaźnik efektywności energetycznej wynoszący 8 km/kWh, czyniąc go najbardziej wydajnym samochodem elektrycznym na świecie.
Wygląda na to, że Lucid Motors znów pokazało innym producentom, że oprócz usilnego zwiększania pojemności akumulatora, równie ważne są pozostałe elementy składające się na dobry samochód elektryczny. Najbliższe lata zweryfikują, czy obietnice popularnych marek się sprawdzą, i czy chociaż część z nich dotrzyma słowa o zasięgu przekraczającym 1000 km. Brawo, Lucid Motors.
Więcej o Lucid Motors przeczytasz tutaj: