REKLAMA

Fiat Panda zmienił się w małą Lancię Deltę HF Integrale. Teraz to mały potworek

Mistyczny świat tuningu nie przestaje mnie zadziwiać. Pewien Polak pochwalił się na Facebooku swoją Pandą, która chyba miała być czymś w rodzaju zmniejszonej Lancii Delty HF Integrale.

Fiat Panda zmienił się w małą Lancię Deltę HF Integrale. Teraz to mały potworek
REKLAMA

Czemu akurat Delty? Tak mi się skojarzyło przez włoskie pochodzenie, 5-drzwiowe i niewielkie (szczególnie w przypadku Pandy) nadwozie hatchback, ale przede wszystkim przez wysoką moc z silnika R4 turbo, który przekazuje moc przez manualną skrzynię biegów oraz napęd na cztery koła

REKLAMA

Mocy powinno wystarczyć

Najważniejsze jest oczywiście pod maską - silnik seryjnie pochodzi z Abartha 500 i oryginalnie rozwijał moc 180 KM. Po przeróbkach dokonanych w Opolu niedźwiadek osiąga 251 KM i 327 Nm momentu obrotowego - jest to poziom samochodów rajdowych grupy A z końca lat osiemdziesiątych. Właśnie tyle miała chociażby pierwsza rajdowa Delta HF 4WD z sezonu 1987 (przypominam, że wciąż chodzi o Pandę II, która w najmocniejszej wersji miała 100 KM). Wzrost mocy zapewniają m.in. turbosprężarka td04 z frezowanym, większym kołem kompresji, oraz wydech o średnicy 2,5 cala z katalizatorem sportowym euro4.

fot. ABARTH POLSKA/facebook

Więcej o Fiatach przeczytasz tutaj:

Najfajniejsze Pandy miały napęd na wszystkie koła

Dlatego i w tej Pandzie jest napęd na wszystkie koła, z odłączanym napędem osi tylnej. Właśnie ze względu na napęd przyrównałem Pandę do Delty Integrale. Skrzynia biegów pochodzi z Pandy 1.3 Multijet - C510 - połączona jest z silnikiem flanszą wykonaną przez właściciela.

Zawieszenie przednie jest gwintowane. Sanki silnika z Pandy 4x4 lekko przerobione pod skrzynie C510, tak jak w Abarcie 500, zaś wahacze, zwrotnice i maglownica pochodzą z Abartha 500. Tylna belka i wahacze pochodzą z Pandy 4x4. Hamulce przednie są marki Brembo, a z tyłu są nowe zaciski. Panda ma również motorsportowe 17-calowe od ATS z oponami 195/40.

We wnętrzu założona jest nowa wykładzina, zamocowany nowy schowek, nowa kierownica multimedialna, oraz sportowe fotele z Abartha 500.

fot. ABARTH POLSKA/facebook

Teraz ty możesz być właścicielem

Wyjątkowa Panda jest na sprzedaż - właściciel podał cenę 35 tys. zł. Jest to oczywiście znacznie niższa cena niż za Lancie Deltę Integrale. Przebieg jest bardzo mały - jedynie 35 tys., zaś z obecnym wałem i tylnym dyferencjałem Panda przejechała ok. 25 tys. km. Choć brzmi mało realnie, to patrząc na ogólny stan jestem w stanie w to uwierzyć. Panda posiada ważny przegląd.

fot. ABARTH POLSKA/facebook
REKLAMA

Samochód wymaga drobnych poprawek wizualnych - do zrobienia jest pokrywa bagażnika z ogniskami korozji, lekko wgnieciona maska i kilka innych drobnostek lakierniczych. Bez obaw, bo obecny właściciel dołącza nowe elementy. Podłoga wymaga naprawy przy jednym ze wzmocnień i przy końcówce progu. Właściciel podaje, że również i ten element dostarcza. A jeżeli nabywcy będą przeszkadzać wyblakłe niebieskie znaczki Fiata (klasyka), to sprzedający posiada też nowe znaczki.

Nic, tylko kupować i patrzeć na miny innych kierowców. Zapewniam, że będą zdziwieni i to zarówno na prostych, jak i na krętych drogach.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA