Dacia Duster doceniona. Głosowali na nią Polacy (w tym ja)
Nowa Dacia Duster otrzymała tytuł Car of the Year Polska. Tak wybrało 21 jurorów, w tym piszący te słowa. Ale ja miałem innego faworyta.
Kia Xceed, Kia Sorento, Ford Mustang Mach-E, Renault Megane E-Tech, Hyundai Kona - oto zdobywcy poprzednich tytułów Car of the Year Polska. Do tego grona dziś dołączyła Dacia Duster.
Na czym polega konkurs? 21 jurorów z różnych redakcji - w tym piszący te słowa reprezentujący Autobloga - najpierw spośród długiej listy kandydatów wybiera finałową piątkę. Potem zwycięzca jest tylko jeden.
Finałowa piątka wyglądała następująco
Audi A5, Volkswagen Passat, Dacia Duster, Volvo EX30, Renault Rafale. Tegoroczne wybory były więc bardzo interesujące, bo wszystkie wozy z piątki są dobre, ciekawe i… zupełnie od siebie różne. Uwagę zwraca skromna reprezentacja aut elektrycznych (tylko jeden model) i brak aut chińskich (chyba że ktoś uzna za takie Volvo). Pewnie za rok któraś z tych cech będzie reprezentowana bardziej - a być może obydwie.
Wygrał Duster, otrzymując łącznie 69 punktów. Jak głosowano? Każdy juror miał do dyspozycji po 12 punktów, które musiał jakoś porozdzielać między od 3 do 5 aut. Jedno auto musiało w jego prywatnej klasyfikacji wygrać - czyli musiał dać jakiemuś wozowi więcej punktów niż pozostałym (nie dało się np. dać po 4 punkty trzem autom i tak rozwiązać kwestię głosowania).
Drugie miejsce w konkursie zajęło Audi A5 (55 punktów), trzecie Renault Rafale (52 punkty), czwarte Volvo EX30 (40 punktów), a piąte VW Passat (36 punktów).
Jak ja głosowałem?
Przydzieliłem 4 punkty dla Volvo EX30, 3 dla Audi A5, po 2 dla Dustera i dla Rafale i 1 punkt dla Passata.
Dlaczego tak? Uważam, że EX30 - mimo swoich problemów, takich jak niedopracowane oprogramowanie - to świetny samochód, który pokazuje, że auta elektryczne mogą być szybkie, zwinne, a przy tym niezbyt drogie. A5 cenię za to, że jest „klasyczne” - ma spalinowe silniki, nie jest SUV-em i może mieć motor V6. A do tego świetnie wygląda.
Duster jest OK, ponieważ wciąż jest sobą - czyli solidnym, twardym wozem, który nadal potrafi relatywnie mało kosztować. Rafale to ciekawa próba Renault na podskok do segmentu premium. Lubię wygodne, francuskie wozy. Passat też jest dobrym autem - ale dostał ode mnie najmniej punktów, bo nie przepadam za jego stylistyką, nie kocham plastików w jego wnętrzu i uważam, że pod pewnymi względami jest gorszy od swojego poprzednika. A przy tym na tyle dużo kosztuje, że klienci pewnie będą woleli wziąć Audi.
Gratuluję Dacii. Na kogo wy byście zagłosowali?
Czytaj więcej o finalistach:
- Test Volvo EX30, które patrzy ci w oczy i wszystko w ekranie mieści
- Dacia Duster trafiła do mojego garażu. Czegoś tu nie rozumiem
- Ja się nie chwalę, ja po prostu jeździłem nowym Renault Rafale
- Pojechałem z dziećmi nowym Volkswagenem Passatem nad morze. Na miejscu też było przyjemnie
- Trudne zadanie przed Audi A5. Sprawdzałem, czy uda mu się zastąpić aż tyle samochodów