REKLAMA

Taksówkarz ukrócił kurs nietrzeźwemu pasażerowi. Przepisy są po stronie pijanego

W Internecie pojawił się film ukazujący taksówkarza wyrzucającego nietrzeźwego pasażera ze swojego samochodu. Można się zastanawiać - czy wolno mu było tak zareagować?

Taksówkarz wyrzuca pasażera
REKLAMA
REKLAMA

Na kanał STOP CHAM na portalu Youtube wrzucony został film, ukazujący taksówkarza wyrzucającego pasażera ze swojego Peugeota. Korzystający z usług taksówki był ewidentnie w stanie sztucznie podwyższonej wesołości. Nie wiemy jednak, co wyczyniał pasażer przed wyekspediowaniem go z samochodu. Tutaj pojawia się pytanie - czy kierujący miał prawo zachować się w taki sposób? No i co w takiej sytuacji ma do powiedzenia korzystający z usług pasażer?

Co na ten temat mówi prawo?

Na początek absolutna podstawa, czyli art. 138 Kodeksu Wykroczeń:

Czyli, że kierowca nie może ni stąd, ni zowąd zastosować w praktyce cytatu Jana Himilsbacha o inteligencji, bez podawania przyczyny. Sprawa jasna, logiczna, oczywista. Jednak artykuł mówi o odmowie bez uzasadnionej przyczyny. A rozrabiający pasażer może być nazwany uzasadnioną przyczyną.

Prawo nie mówi o zakazie obsługi pijanych pasażerów. Oficjalne akty prawne mówią tylko o możliwej odpowiedzialności w przypadku strat materialnych kierowcy. Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 21 sierpnia 1995 r. w sprawie przepisów porządkowych związanych z przewozem osób i bagażu taksówkami w § 8 mówi, co następuje:

W kontekście naszego tematu oznacza to jedynie, że jeżeli nietrzeźwy pasażer doznałby wyrzutu treści żołądkowych, musiałby płacić kierowcy za czyszczenie tapicerki. Oczywiste.

Wchodząc nieco głębiej, to jest do przepisów konkretnych firm przewozowych, dopiero trafiamy na to, czego szukaliśmy. W kodeksie społeczności Ubera można przeczytać:

Ale nie tak szybko. Na filmie jasno widać, że przejazd był już wcześniej rozpoczęty. Więc jak to jest w przypadku rozpoczętych kursów? Przykładowo, kierowcy autobusów mają prawo wyprosić pasażera, który brzydko pachnie. Niestety (dla innych współpasażerów) bardzo rzadko to egzekwują. Mają też prawo wyprosić delikwentów, którzy się awanturują ze współpasażerami. Działanie przeciw jednostce, ale dla dobra ogółu.

Więcej ciekawostek (i nie tylko) o taksówkach przeczytasz tu:

Czyli pan taksówkarz zachował się ok?

Ciężko znaleźć dokładną podstawę prawną, zakazującą taksówkarzom przerwania rozpoczętego kursu. Moi znajomi, pracujący jako kierowcy taksówek na aplikację, ale i tych konwencjonalnych, mówili mi że wyrzucenie pasażera to po prostu kolejny dzień w pracy. Także w przypadku pasażerów pod wpływem alkoholu. Ale w tym przypadku pozwólmy sobie na odrobinę chłopskiego rozumu.

Duża część pasażerów taksówek, szczególnie wieczorami, to właśnie ludzie po spożyciu alkoholu. W obliczu braku legalnej możliwości prowadzenia własnego samochodu, wybór taksówki jest najwłaściwszy. Jeżeli ktoś miałby mieć zakaz korzystania z taksówki, czy komunikacji miejskiej, to czym ma wrócić do domu? Jeśli będzie zachowywał się w sposób niewłaściwy, to zadziała tylko na swoją szkodę.

Pozostaje ostatnia sprawa. Powiedzmy, że pasażer był właśnie bardzo nieprzyjemny, zabrudził tylne siedzenie i wielokrotnie skrytykował sposób prowadzenia się matki taksówkarza. W tym momencie kierowca stwierdza, że ma dość, zjeżdża na pobocze i każe pasażerowi wysiadać. A ten nie chce. I co teraz?

Hipotetyczna sytuacja mogła mieć miejsce na nagraniu. Widzimy jak kierowca dosłownie wyciąga siłą pasażera z tylnych siedzeń swojego Peugeota. O uprawnieniu kierowcy do kontaktu fizycznego znowu mówi nam kodeks społeczności Ubera:

REKLAMA

Klient na nagraniu mimo wyraźnie nieporadnego sposobu poruszania się, nie wygląda na niepełnosprawnego. W tym momencie pasażer z buntownika stał się poszkodowanym. Odpowiednią reakcją prowadzącego byłoby powiadomienie odpowiednich służb, o niedostosowaniu się do poleceń taksówkarza. Teraz, telefon na policję pozostaje jedynie pasażerowi - w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej. O ile to w ogóle pamięta.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA