Tesla jechała sama, bo kierowca zasnął zamroczony alkoholem. Kary i tak nie uniknie
Jeśli myślisz, że samochód autonomiczny zawiezie cię po imprezie do domu, to jeszcze nie ten moment. Przekonał się o tym pewien pijany kierowca Tesli, którego ostatnio w Kalifornii ujęła policja. Mimo że korzystał z autopilota, dostał zarzuty prowadzenia auta po spożyciu alkoholu.
Za jakiego kierowcę się uważasz? Aż 91 proc. Brytyjczyków uważa, że są świetni
Najnowsze badania pokazują, że aż 91 proc. brytyjskich kierowców uważa się za ostrożnych i doświadczonych. Tymczasem ta sama ankieta pokazuje, że ponad połowa osób z prawem jazdy notorycznie łamie ograniczenia prędkości.
Samochody autonomiczne też będą łamać przepisy. Nie ma innej możliwości
Samochody jeżdżące bez kierowcy nadchodzą. To oznacza, że zarówno producenci, jak i ustawodawcy muszą zmierzyć się z problemami, o których nigdy wcześniej nikt nie myślał. Oto kolejny z nich.
101-latek uderzył w bariery. Wraca temat obowiązkowych badań dla starszych kierowców
Na Trasie Siekierkowskiej w Warszawie 101-letni kierowca wjechał Oplem w barierki. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, wróciły jednak pytania o obowiązkowe badania dla starszych kierowców.
Są szczegóły pakietu deregulacyjnego. Koniec z kartą pojazdu i zmianą tablic. Kiedy? Nie podano
Rząd ujawnił szczegóły pakietu deregulacyjnego dla posiadaczy samochodów. Zgodnie z oczekiwaniami ma zniknąć większość uciążliwych i zbędnych formalności.
Call2Car to nowy polski komunikator dla kierowców. Wystarczy podać numery swoich tablic rejestracyjnych
Za stworzenie aplikacji odpowiadają Zbigniew Sobejko i Piotr Berezewicz. Ich pomysł jest rewelacyjny i umożliwi szybką wymianę zdań z kimś kto np. zastawił nam auto albo zapomniał o włączeniu świateł. Pytanie tylko, czy polscy kierowcy dorośli do tej koncepcji.
Nie odczytasz tablicy rejestracyjnej z 20 m? Tracisz prawo jazdy. To pomysł Anglików
Policja w Anglii na nowy sposób na weryfikowanie uprawnień prowadzących pojazdy – to szybkie testy wzroku kierowców. Zasada jest prosta: albo przeczytasz tablice rejestracyjne z samochodu oddalonego o 20 metrów, albo tracisz prawo jazdy.
Benzyna jest za darmo, a jeździć się nie da. W Wenezueli już gorzej być nie może
Na tzw. „internetach” stale pojawiają się komentarze, jak to super jest w Wenezueli, gdzie benzynę właściwie rozdają za darmo (kosztuje ok. 0,00002 zł za litr*). Tymczasem sytuacja w kraju z najtańszą benzyną na świecie jest dramatyczna dla kierowców. Znalazłem ciekawy film na ten temat.