Volvo

Co to jest gaz w kole, korbotronik, k-jet i ssanie z ręki, wie każdy szanujący się miłośnik gratów. Ale o czymś takim jak Isofix może jeszcze nie.

Powiedzieli mi dzisiaj w redakcji: zrób przegląd małych SUV-ów z wyższej półki w wersji plug-in, w końcu niedawno na rynek weszło Volvo XC40, więc może być ciekawie. Zgodziłem się, choć nie spodziewałem się takiego rozwoju sytuacji.

To, że dziś kupujemy mniej samochodów, nikogo nie dziwi. Ale zakup nowego auta wciąż jest możliwy.

Polestar udowadnia, że w dobie koronawirusa można wrócić do normalności.

Nie, nic mojej obecnej 159 nie dolega. Ale zawsze warto być przygotowanym.

9 – tyle lat minie w tym roku od momentu, kiedy Volvo ogłosiło, że nowa linia silników tej firmy składać się będzie wyłącznie z jednostek o maksymalnie 4 cylindrach. Czas sprawdzić, jak Szwedzi na tym wyszli.

Tak zresztą – według projektantów Polestara – ma też wyglądać premium ery elektryczności. Bez drewna, chromu, skóry i udawanych wlotów powietrza. Zamiast tego – minimalizm.

Koleżanka do mnie napisała, że szuka Range Rovera. Zajrzałem w ogłoszenia i mam ciekawe spostrzeżenie…

Volvo S60 i V70R z 300-konnym 2.5 turbo miały być konkurentami dla BMW M3 czy Audi S4. Nie do końca się udało. Ale dziś „R-ka” jest niepozornym i trochę zapomnianym kandydatem na klasyka. Jak to jeździ? Ile kosztuje? Czy się psuje?

Przy czym zmiany w wyglądzie są raczej kosmetyczne. I dobrze – w końcu to jedne z najładniejszych modeli w swoim segmencie.