Cesarz nadchodzi. Skoda Kushaq walczy o nowych klientów
Kushaq w Sanskrycie znaczy cesarz. Nowa Skoda jest gotowa na podbicie Indii.
Skoda ma w indyjskim urzędzie patentowym zastrzeżone pięć nazw z K na początku i Q na końcu. Może wszystkie się nie przydadzą, ale pierwszym modelem Skody, który będzie podbijał tamtejszy rynek jest Kushaq. Wiemy już jak wygląda i czym będzie napędzany.
Skoda Kushaq - co to jest?
Jest małym crossoverem, którym Skoda planuje podbić Indie, taką naszą Skodą Kamiq, choć nieco bardziej napinającą mięśnie.
Skoda Kushaq została zaprojektowana w Indiach i tam będzie produkowana na bazie platformy MQB A0 IN. Może i jest mała, ale na pierwszych rysunkach miała duże koła. Nie tylko rynek jest wymagający, ale i drogi też. Ostatecznie koła nie są przesadnie wielkie.
Ponad jeden miliard ludzi w Indiach oczekiwało w napięciu na to, co zaproponuje Skoda. Zaproponowała pojazd z rozstawem osi 2651 mm, długości 4221 mm, szerokości 1760 mm, 1612 mm wysokości i prześwitem wynoszącym 188 mm. Rozstaw osi jest więc identyczny jak w Skodzie Kamiq, prześwit większy o 2 mm, samochód jest węższy i bagażnik jest nieco mniejszy, bo liczy 385 litrów (Kamiq ma 400 litrów). To nie można było tego nazwać Kamiq? Że co, bo nie jest cesarzem?
Silniki w Skodzie Kamiq Kuszaq
Zaskoczenia nie będzie, silniki też są podobne, choć wybór jest mniejszy, ale zaskoczyć może skrzynia biegów. Podstawowy silnik jest trzycylindrowy i ma pojemność jednego litra. Generuje moc 115 KM i 175 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Najsłabszy Kamiq ma tylko 95 KM i 5 biegów. Kushaq z tym silnikiem ma biegów sześć, niezależnie od tego, jaką skrzynię wybierzemy. Dostępny będzie ze skrzynią ręczną i zwykłym hydrokinetycznym automatem.
Drugi silnik to już cztery cylindry, 1,5 litra pojemności, 150 KM mocy i 250 Nm momentu obrotowego. Skrzynia może być ręczna, ale gdy ktoś nie chce samodzielnie zmieniać biegów, to może wybrać siedmiobiegową skrzynię DSG (DQ200). Nie zgadniecie, jaki samochód też ma taki silnik i taką skrzynię? Tak, Skoda Kamiq.
Czym jeszcze będzie kusił Kushaq?
Groźnym, masywnym wyglądem, to na pewno, przynajmniej odrobinę groźniejszym od Kamiqa. Na pokładzie będzie Apple CarPlay i Android Auto, rozwiązania Simply Clever i rzeczy mniej oczywiste, jak ambientowe oświetlenie i wentylowane siedzenia. Kamiq może mieć białe oświetlenie Ambiente, wentylowanych siedzeń już nie. U nas nie jest tak gorąco jak w Indiach, dlatego w Kushaqu schowek przed pasażerem też będzie chłodzony.
W Skodzie Kushaq będzie też dotykowe sterowanie klimatyzacją, nie widać tu pokręteł, tylko pas podobny do tego z Seata Leona. Nie sprawia to, że chciałbym się urodzić w Indiach, ale młodzi, dynamiczni i zamożni, mieszkańcy tego kraju, mogą być z cesarza zadowoleni.