Pierwszy sukces na koncie XC40. Kompaktowy SUV Volvo zdobył w Genewie tytuł samochodu roku

Szwedzka konstrukcja nie miała sobie równych. Aż 325 dziennikarzy motoryzacyjnych głosowało na XC40. Seat Ibiza, który zajął drugie miejsce zebrał tylko 242 głosy. To spora różnica. Tegoroczna kolejność prezentuje się następująco:

Najlepsze samochody były wybierane przez dziennikarzy z 23 europejskich krajów. Każdy z nich miał do rozdysponowania 25 punktów, z czego 10 mogli przyznać jednemu samochodowi. W plebiscycie na najlepszy samochód roku ocenia się takie cechy, jak satysfakcja z prowadzenia, bezpieczeństwo, komfort, stylistyka, osiągi, funkcjonalność, ekologię, czy relację ceny do jakości.

Osobiście byłem przekonany, że w tegorocznym top 7 znajdzie się więcej samochodów typu SUV. Tymczasem na liście znalazły się tylko dwie konstrukcje tego typu: XC40 i C3 Aircross. Osobiście bardzo mnie to cieszy - okazuje się, że nie tylko ja jestem sceptycznie nastawiony do tego rodzaju samochodów.

Chociaż muszę przyznać, że jeśli jakiś SUV miał zająć pierwsze miejsce w tym plebiscycie, to z całą pewnością powinien to być właśnie XC40. Szwedzi na prawdę się postarali, zarówno jeśli chodzi o projekt, osiągi oraz o wszystkie systemy bezpieczeństwa wspomagające kierowców, którzy zdecydują się na zakup XC40.

Cały ranking nie wygląda zresztą źle. Osobiście wolałbym, żeby A8 zdobyło trochę więcej głosów, ale to pewnie dlatego, że jestem fanbojem tej marki. Niektórzy zapewne będą mieli też problem z Kią Stinger na czwartym miejscu, ale moim zdaniem pozycja ta jest jak najbardziej zasłużona. No i może te 204 punkty zmotywują Koreańczyków do stworzenia jeszcze kilku modeli w stylu Stingera.