REKLAMA

Nowy SUV Stellantis wjeżdża do Polski. Cena zwala z nóg

Stellantis nie zatrzymuje się w swoich planach podboju Europy za pomocą SUV-ów i za chwilę będziecie mogli kupić zupełnie nowy model, który przypłynął do was z dalekiego kraju. Leapmotor B10 nadciąga.

Nowy SUV Stellantis wjeżdża do Polski. Cena zwala z nóg
REKLAMA

Właśnie ukazała się informacja prasowa dotycząca nowego dziecka Stellantis, czyli Leapmotor B10, a jej zdjęciem tytułowym był wielki samochodowiec, na którego pokładzie przybywają do Europy nowe SUV-y. Leapmotor jest chińską marką, w którą Stellantis zainwestował grube miliardy euro, bo doszedł do wniosku, że będzie to tańsze niż samemu opracowywać nowe elektryczne SUV-y. Patrząc na cenę nowego modelu jestem przekonany, że nowe - wyższe cła na chińskie auta nie do końca odniosły skutek. Powiedziałbym wręcz, że ktoś tu dokłada do interesu, ale po kolei.

REKLAMA

Nowy Leapmotor B10 z polską ceną - nie wiedziałeś, że będzie tak dobra

Leapmotor B10 mierzy 4515 mm długości, 1885 mm szerokości i 1655 m wysokości. Jego rozstaw osi to przyzwoite na ten segment 2735 mm. A jaki to segment? C-SUV, czyli najchętniej wybierany przez klientów w Europie. To w tym segmencie panuje największa konkurencja, a producenci wiedzą, że cena gra pierwsze skrzypce, ale do tego zaraz dojdziemy. Leapmotor B10 występuje w dwóch wariantach - EV PRO - z akumulatorem o pojemności 56,2 kWh i zasięgu do 361 km oraz EV PROMAX (normalnie jak nazwy iPhone'ów) z baterią 67,1 kWh i zasięgiem do 434 km. Słabszy wariant obsługuje ładowanie z mocą do 140 kW, a mocniejszy do 168 kW.

Jeżeli chodzi o moc to mamy tutaj 218 KM i 240 Nm momentu obrotowego, co ciekawe - wszystko trafia na tył. Muszę przyznać, że to dość oryginalne w tym segmencie, ale przynajmniej będziecie mogli zasadzić boczura. Do setki rozpędza się w 8 s, a prędkość maksymalna jest ograniczona do 170 km/h. Wersje wyposażenia są dwie - Life i Design. W pierwszej dostaniecie - światła LED, panoramiczny dach, automatyczną klimę, kamery 360, czujniki parkowania, adaptacyjny tempomat, system utrzymywania pasa ruchu, ekran kierowcy 8,8 cala i główny 14,6, obsługę AA i CP. Można powiedzieć, że ta pierwsza wam w zupełności wystarczy, bo w drugiej dostaniecie przyciemniane szyby, fotele w skórze, ale pochodzącej z plastikowej świni oraz są elektryczne i wentylowane. Do tego dochodzi więcej głośników i pas LED z tyłu. Do wyboru droższej wersji ma was zachęcić większy wybór lakierów, jak można się domyślać - najlepsze są zarezerwowane dla odmiany Design. To teraz czas na najważniejsze.

Nowy Leapmotor B10 - polskie ceny

Odmiana Life w wariancie PRO to koszt 119 900 zł - co ciekawe - najtańszej wersji nie można zamówić w opcji Design. Leapmoto B10 PROMAX w wersji Life to koszt od 125 300 zł, a w odmianie Design to koszt 131 600 zł.

Co można powiedzieć o cenach? Są rewelacyjne. Skoda Elroq to koszt od 149 000 zł. Kia EV3? Musisz wysupłać 166 900 zł. Volvo EX30 w najsłabszej odmianie? 176 900 zł. Volkswagen ID.3? 159 tys. zł. A to wszystko ceny przed dotacjami z programu NaszEauto, więc można je sporo obniżyć. Ceny są świetne, więc pozostaje tylko czekać czy znajdą się klienci na nowego elektrycznego SUV-a, bo to może być największym problemem.

REKLAMA

Więcej o Leapmotor przeczytasz w:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-01T19:36:23+02:00
Aktualizacja: 2025-09-01T17:01:59+02:00
Aktualizacja: 2025-09-01T14:54:56+02:00
Aktualizacja: 2025-09-01T13:30:42+02:00
Aktualizacja: 2025-09-01T12:49:34+02:00
Aktualizacja: 2025-08-30T14:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-29T20:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-29T16:52:18+02:00
Aktualizacja: 2025-08-28T20:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA