Halo, BMW? Co wy tutaj robicie z tymi M4 CS i M5 Touring? Upalamy je

Pisałem ostatnio przy okazji wypadku drogowego, że czasem trzeba opisywać rzeczy mało ciekawe z punktu widzenia fana motoryzacji, ale na szczęście przyroda dąży do równowagi i dzisiaj trafił mi się temat, dzięki któremu stężenie benzyny w mojej krwi znacząco podskoczyło. BMW podzieliło się kilkoma informacjami dotyczącymi nadchodzących M4, M5 i M5 Touring. Aż czuję w Lublinie zapach palonej na torze gumy.

Obecnie mamy dziurę w gamie BMW M4 - jest obłędnie szybkie i hardcore'owe BMW M4 CSL i całkiem cywilizowane BMW M4. Brakuje czegoś pomiędzy, dlatego BMW zamierza dać to klientom. W przyszłym roku ma zadebiutować BMW M4 z oznaczeniem CS. Szefostwo BMW nie zdradza zbyt wiele szczegółów, ale możemy się domyśleć, że powstanie na bazie obłędnego BMW M3 CS, które było opisywane na naszych łamach. Pod maską ma 6-cylindrowy silnik o mocy 550 KM, czyli tyle ile ma BMW M4 CSL. To czym się w takim razie będą od siebie odróżniać wersje CSL i CS?

O innych BMW w wersji M pisaliśmy również:

Wersja CSL jest wybebeszona ze zbędnych dodatków takich jak tylna kanapa, ma karbonową maskę, pokrywę bagażnika, w nadkolach pojawiły się superlekkie obręcze, a do hamowania służą lekkie, ceramiczne tarcze.  M4 CSL waży tylko 1625 kg, czyli na jedną tonę masy auta przypada aż 338 KM. Wersja CS ma oferować podobne osiągi, ale z zachowaniem użyteczności, będzie można wsadzić dzieciaki na tylną kanapę i zawieźć je szybko do szkoły. Oczywiście trzeba będzie uważać na przeciążenia, żeby im śniadanie nie wróciło, ale to detale. Zawieszenie nie będzie tak agresywnie nastawione na osiągi, ale też nie spodziewajcie się kanapy. Zmianie ulegnie grill i przednie lampy. Ponadto wersja CSL występuje wyłącznie z napędem na tył, a CS będzie miało napęd xDrive.

BMW M4 CS ma zadebiutować w przyszłym roku razem z nowym BMW M5 i BMW M5 Touring oraz liftingiem BMW M3 i M4. Szykuje się wspaniały rok dla fanów eMek.