Nie mam ochoty rozdzierać szat w obronie ręcznych skrzyń biegów. Uważam, że w większości przypadków dobry „automat” sprawdzi się o wiele lepiej i będzie wygodniejszy. „Manuale”, które rzeczywiście dodają punktów w moim rankingu radości z jazdy, mogę policzyć na palcach obu rąk. Ale tak się składa, że skrzynia z Hondy Civic była właśnie jedną z moich ulubionych. Precyzja działania, krótki skok lewarka, przyjemne kliknięcie przy zmianie przełożenia. Tam wszystko po prostu się zgadzało.
Taka informacja pojawiła się na międzynarodowym forum miłośników modelu. Szkoda. Co z wersją hatchback? O ile długi, mierzący niemal 4,7 m sedan oficjalnie będzie pokazany już dziś w nocy, o tyle na krótszą odmianę trzeba będzie poczekać trochę dłużej. Czy ręczna skrzynia się w niej uchowa? Szczerze mówiąc, wątpię.
Nowa Honda Civic: wyciek zapewnił nam więcej zdjęć tego modelu
Dwa tygodnie temu Honda pokazała oficjalnie tylko jedną fotkę jedenastej generacji swojego kompaktu. Teraz słowa „oficjalnie” lepiej nie używać, bo mówimy o wycieku filmu. Być może celowym, ale tego przecież nie wiadomo. W każdym razie, oto nowa Honda Civic sedan w całej okazałości na screenach z usuniętej produkcji na YouTube.
Jak wygląda? Spokojnie, elegancko i trochę nijako, ale tak widocznie miało być. Po dość kontrowersyjnej generacji numer dziesięć (niektórzy nadal nie przyzwyczaili się do tego, jak wygląda, a ona już ucieka z salonów…), jedenastka ma być chyba mniej polaryzująca.
Wnętrze jest rewelacyjne
Można się spierać na temat wyglądu nadwozia, można też na jego widok ziewać. Jak na razie, po obejrzeniu zdjęć, wydaje mi się jednak, że największą zaletą tego modelu ma być prosty, minimalistyczny i bardzo estetyczny kokpit. Jest ekran, ale są też fizyczne pokrętła. Są proste, cyfrowe zegary, ładna kierowca i miłe dla oka nawiewy. Honda ostatnio naprawdę „umie we wnętrza”.
Nowa Honda Civic: wyciek. Co jeszcze wiadomo?
Na forum ujawniono kilka danych technicznych dotyczących nowego modelu. Rozstaw osi ma być większy o 3,6 cm od tego z generacji numer dziesięć w wersji sedan. Pojemność bagażnika wyniesie 419 l. Jeśli ta informacja się potwierdzi, będzie to oznaczać skurczenie „kufra” o niemal 100 litrów. Inne zmiany to m.in. poszerzenie rozstawu tylnych kół i cofnięcie słupka A.
REKLAMA
Jeśli chodzi o silniki, wspomina się o wolnossącym motorze 2.0 o mocy 160 KM, którego zapewne nie zobaczymy w Europie, a także o jednostce 1.5 turbo rozwijającej 182 KM. Na naszym rynku pewnie można spodziewać się też hybrydy. A na resztę informacji poczekajmy do jutra. Wtedy wszystko stanie się już oficjalne, bez wycieków i domysłów.
