Nowy SUV z Japonii już się na was czai. Jego nazwa kojarzy się z tuningiem
Jeden z najbardziej znanych, japońskich producentów szykuje powrót do segmentu aut elektrycznych. Kompaktowy SUV o nazwie kojarzącej się z czasami „Szybkich i Wściekłych” trafi do klientów jeszcze w tym roku.

Mitsubishi Eclipse Cross nie jest najpopularniejszym SUV-em w naszym kraju - i wygląda na to, że całkiem daleko mu do tego miana. Mówimy tu o SUV-ie o długości 454 cm, czyli mierzącym mniej więcej tyle, co Tiguan czy RAV4. O ile jednak te wozy - a zwłaszcza Toyota - są hitami, o tyle Mitsubishi pozostaje nieco w cieniu. Czy to zły samochód? Niekoniecznie - tyle że niespecjalnie porywa i nie ma mocnych zalet, które mogłyby zachwycać klientów.

Potrafi za to wzbudzać kontrowersje
Po debiucie, przed modernizacją, emocje wzbudzał nietypowo narysowany tył Eclipse’a Crossa, który niektórym kojarzył się nawet z Pontiakiem Aztekiem. Poza tym, od samego początku kontrowersyjna była nazwa auta - o to zresztą chodziło, gdy ją wymyślono (a raczej „odkurzono”). Eclipse to sportowy model z czasów „Szybkich i Wściekłych” i złotych lat tuningu. Nigdy nie był szczególnie legendarny ani utytułowany, ale do dziś można spotkać opinie, że taka nazwa dla SUV-a to „profanacja”. Wygłaszają ją głównie osoby, które nie są w grupie docelowej na opisywany model.
Teraz nadchodzi nowe Mitsubishi Eclipse Cross

Stanie się samochodem całkowicie elektrycznym i pierwszym Mitsubishi na prąd od czasu miejskiego modelu i-MIEV sprzed ponad 15 lat. O klientów w segmencie spalinowym/hybrydowym ma walczyć inny model podobnej wielkości. Też otrzyma nazwę wziętą „z półki”, czyli Grandis. Kiedyś tak oznaczano dość niszowego minivana. Debiut nowego Grandisa odbędzie się w lipcu.
Pokaz Eclipse Crossa zaplanowano na czwarty kwartał tego roku. Wtedy zobaczymy odmianę z długim zasięgiem. W 2026 r. do oferty dołączy wersja ze „średnim” zasięgiem. Nie znamy jeszcze pojemności akumulatorów, ale zapewne będzie to 60 kWh w wersji średniej i 87 kWh przy długim zasięgu - tyle ma np. Renault Scenic E-Tech Electric, czyli twór tego samego koncernu. Scenic rozwija 170 lub 218 KM i zapewne w Mitsubishi możemy spodziewać się zbliżonych wyników. Zasięgi francuskiego auta to 426-625 km.

Nowe Mitsubishi Eclipse Cross zostało zaprojektowane w Niemczech
Czy będzie równie nietypowo stylizowane, co obecna generacja? Tego jeszcze nie wiemy, ponieważ marka pokazała jak na razie tylko fragmenty karoserii. Nie widać sylwetki ani nawet jej zarysu. Wiadomo, że z przodu nie zabraknie typowego dla marki grilla „Dynamic Shield”.

„Eclipse Cross, poza zaawansowanym układem napędowym, oferuje pełen zestaw systemów ADAS i komunikacji łączności z pokładowymi funkcjami Google” - oto cytat z komunikatu Mitsubishi na ten temat. Nowy model będzie powstawał w zakładzie Ampere Electricity w Douai we Francji. Czekamy na więcej zdjęć.