REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Ciekawostki

Kratki w skórze to już nie szczyt luksusu. Mercedes za 10 000 zł naszyje złotą gwiazdę na poduszkę

Jeśli komuś wydawało się, że szczytem absurdu luksusu jest płacenie tysięcy złotych za obszycie skórą kratek nawiewów, to musi zmienić zdanie, a wcześniej zerknąć na to, jakie akcesoria sprzedaje Mercedes. Wśród nich jest m.in. komplet poduszek ze złotą gwiazdą. Albo srebrną, jeśli ktoś chce oszczędzić. 

25.04.2022
9:21
mercedes akcesoria
REKLAMA
REKLAMA

Kiedyś, kiedy świat był jeszcze młody - a wraz z nim i ja - zerkało się przez szyby zaparkowanych samochodów, żeby sprawdzić, jaką maksymalną wartość da się zobaczyć na tablicy prędkościomierza. Im więcej, tym oczywiście lepiej i tym lepsze auto. Potem, jak już nie wypadało za bardzo zaglądać do cudzych samochodów, rzucało się dyskretne spojrzenia na oznaczenia na tylnej klapie. Wysoki numerek - dobrze. Jakieś AMG - jeszcze lepiej.

Niestety teraz te numerki wiele już nie znaczą, co któraś klasa S to oczywiście S 65 (z dieslem pod maską), a Panamericana z Aliexpress jest standardowym dodatkiem do takich wyczynowych modeli Mercedesa jak C 200 d czy GLC 200. Po czym więc poznać, że ktoś naprawdę nie musi się liczyć z pieniędzmi? Po poduszkach.

Mercedes sprzeda ci akcesoria w postaci kompletu poduszek za 10 000 zł.

Tak, nie wygląda na to, żeby był tutaj jakiś błąd. Za równo 9880 zł Mercedes proponuje nam do nowej (i to zwykłej) klasy S zestaw składający się głównie z poduszek z wyszytym w kolorze złotym logo marki (choć opis sugeruje, że powinien być Maybach). Dostaniemy jeszcze do kompletu luksusowe dywaniki obszyte skórą nappa, projektorki z logo Mercedesa w lusterkach i komfortowe zagłówki z przodu. Trochę niepokojący jest fakt, ze w samochodzie startującym od około pół miliona złotych nie ma komfortowych zagłówków w standardzie, ale to niestety nie mój problem.

To teraz już wiecie, jak znów rozpoznać naprawdę wypasionego Mercedesa - zaglądacie do środka i wzrokiem szukacie złotych emblematów na zagłówkach. Są? Można odejść od samochodu z szacunkiem. Nie ma - no trudno, najwyraźniej komuś się w życiu aż tak nie powiodło.

A jeśli logo na poduszce będzie srebrne?

To będzie to oznaczało, że komuś się w życiu udało, ale nie aż tak bardzo. Srebrne - a właściwie to platynowe - emblematy są elementem tańszego, sprzedawanego za zaledwie 8750 zł pakietu:

Przy czym nie ma co spieszyć się tak bardzo z oceną. Może i pakiet jest tańszy o mniej więcej 1200 zł, ale za to nie ma w nim oświetlenia otoczenia pojazdu z projekcją logo marki. Można to więc uznać za opcję dla lubiących dyskrecję.

Ale zaraz, to nie koniec.

Myśleliście, że upiecze wam się i tak po prostu kupicie sobie poduszki ze złotym logo za 9880 zł? Nic z tych rzeczy. Wybranie tej opcji - bez wcześniejszego zaznaczenia czegokolwiek - powoduje, że internetowy konfigurator na chwilę zawiesza się z wysiłku, po czym po długiej i mozolnej pracy informuje nas o tym, że owszem, możemy mieć taki dodatek. Ale musimy w sumie dobrać opcji za... 123 416 zł.

No i w sumie dobrze - co będzie jakaś bazowa klasa S jeździć sobie ze złotymi znaczkami w środku. Trzeba dbać o reputację.

REKLAMA

PS Oczywiście dodaję te złote gwiazdy do mojej konfiguracji marzeń Mercedesa klasy S.  Nie wypada inaczej. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA