W Indiach Maruti Alto trzęsie rynkiem już od 16 lat. A przecież mają tyle innych fajnych aut
Szesnaście lat z rzędu na pierwszym miejscu listy sprzedaży – to rzadkość w dzisiejszym świecie. Maruti Alto masakruje konkurencję w Indiach, choć ta oferuje naprawdę atrakcyjne pojazdy.
![W Indiach Maruti Suzuki trzęsie rynkiem z modelem Alto. Od 16 lat](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/06/maruti-2.jpg)
Po dziesiątkach lat dominacji starych, europejskich sedanów przebranych w indyjskie znaczki, tj. Hindustana Ambassadora i Premiera Padmini, nadeszła era malutkiego, japońsko-indyjskiego hatchbacka z 800-centymetrowym silnikiem. Wszystko zaczęło się w roku 2000, kiedy na rynek weszło pierwsze Maruti Alto – wcześniej ten model był znany jako Maruti 800, choć technicznie też bazował na Suzuki Alto.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/06/maruti-alto.jpg)
Ta generacja była też znana w Europie
Na Indie otrzymała uboższe wyposażenie i 800-centymetrowy silnik F8D o trzech cylindrach. W Europie występował wariant 4-cylindrowy o pojemności niecałego 1,1 litra (z obrotomierzem do 10 tys. obr/min!). W Indiach był on dostępny stosunkowo krótko pod nazwą Maruti Alto K10, jednak mało kto był skłonny dopłacić do większego silnika i ostatecznie go wycofano. Trzycylindrowa osiemsetka w Alto rozwija 48 KM na benzynie lub 41 KM w odmianie zasilanej gazem ziemnym. Po 20 latach Alto zmieniło się niewiele, dostało nowy przód, nieco ładniejsze wnętrze i odrobinę więcej wyposażenia – ale nie za dużo, żeby utrzymać niską cenę. Nadal jest podstawowym samochodem dla indyjskiej klasy średniej, która nie chce do pracy dojeżdżać tuk-tukiem ani skuterem, nadaje się też na taksówkę.
![maruti suzuki](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/06/maruti-taxi.jpg)
Sprzedaż przekroczyła już 3,9 mln sztuk i idzie w kierunku równej czwórki
Ktoś powie że to niewiele w tak ludnym kraju jak Indie, ale tak naprawdę to wielki sukces, jak na chłonność indyjskiego rynku. Zwłaszcza, że konkurencja wprawdzie nie śpi, jednak w żaden sposób nie jest w stanie zagrozić Maruti Suzuki, które ma pozycję absolutnego hegemona i standardowego samochodu pierwszego wyboru we wszystkich regionach Indii. Samo w sobie Maruti Alto jest dość nudne, ale zobaczmy z czym musi się mierzyć.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/06/maruti-alto-wn.jpg)
Renault Kwid
Zasadniczo ważne jest, żeby mieć Kwid – takie hasło reklamowe na Indie mógłby wymyślić tamtejszy dział marketingu, gdyby byli fanami Barei. Kwid to nadzwyczaj udany model Renault, malutki i bardzo prosty, który ta marka z powodzeniem oferuje na rynku indyjskim i brazylijskim. Po liftingu z zeszłego roku można nawet dokupić poduszkę powietrzną dla pasażera, pod maską jednak nadal jest tylko silnik 0.8 o trzech cylindrach – w Brazylii Kwid występuje z mocniejszym 1.0. W standardowej odmianie Kwid nie ma klimatyzacji, a gwarancja na perforację nadwozia wynosi 2 lata, jak kiedyś w Mercedesie. Na szczęście już druga od dołu wersja RXE klimatyzuje pasażerów przyjemnym chłodem. Standard stanowią cyfrowe wskaźniki, są po prostu tańsze w produkcji niż analogowe. Wersja elektryczna nazywa się K-ZE.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/06/renault-kwid.jpeg)
Hyundai Eon i Santro
Długo walczył z Maruti Alto, ale koreański producent poddał front i zaledwie parę miesięcy temu wycofał ten malutki samochodzik z indyjskiego rynku. 800-centymetrowy silnik rozwijał tu aż 56 KM, a w opcji była mocniejsza jednostka 1.0, aż 69 KM – istny dzik jak na indyjskie drogi. Niestety, Eon nie doczekał się bezpośredniego następcy – obecnie gama Hyundaia w Indiach zaczyna się od znacznie mocniejszego modelu Santro, oferowanego seryjnie z silnikiem 1,1-litrowym. Cenowo nie wytrzymuje on konkurencji z Alto, ale i tak jak na trudny rynek indyjski, radzi sobie nieźle. Sprzedaje się w liczbie ok. 10 tys. sztuk na miesiąc.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/06/hyundai-eon.jpeg)
Tata Tiago
Z Maruti próbuje nawiązać walkę Tata, oferując atrakcyjnie stylizowany, nowoczesny i bardzo mocny (aż 86 KM!) model Tiago z silnikiem 1.2. Seryjnie dwa airbagi, nowoczesne wnętrze z elektronicznymi wskaźnikami i zdecydowanie bardziej dynamiczny charakter niż w nieco grzybowym Alto czynią z Taty Tiago propozycję dla ludzi z aspiracjami. Nie wiadomo do czego, ale z aspiracjami i cicho tam. Najważniejsze, że te 86 KM pozwalają hinduskim kierowcom jechać bardzo szybko, co stanowi ich ulubiony sposób przemieszczania się. Wśród szczególnie ważnych funkcjonalności wymienia się chłodzony schowek.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/06/tata-tiago.jpg)
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/06/dual-airbag.jpg)
Ford Figo
Auto należące już do wyższej klasy, na tyle duże i „normalne”, że sprzedawano je nawet w Europie jako Ka+. Nigdy nie miałem okazji się tym przejechać, czego bardzo żałuję, bo uwielbiam małe i tanie samochody. Bardzo trudno jest zrobić dobry, mały i tani samochód. W każdym razie jest to po prostu europejskie Ka+, które na rynku indyjskim oferuje się z 1,5-litrowym dieslem. Nie wstawiam zdjęcia, lepiej pokażę Wam Mahindrę KUV100 NXT.
![maruti suzuki](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/06/mahindra-kuv100.jpg)
Ten model celuje w klasę wyższą. Wprawdzie z zewnątrz wygląda na uterenowiony, ale to po prostu kolejny malutki hatchback z silnikiem 1.2. W indyjskich realiach to jednak zupełnie co innego niż supertanie i superproste Maruti Alto. W ostatnim czasie koronawirus mocno namieszał w Indiach i np. w maju na pierwsze miejsce listy sprzedaży wskoczył malutki crossover Hyundai Venue – analitycy sądzą jednak, że wkrótce wszystko wróci do normy, tzn. Maruti Suzuki wznowi produkcję, a Alto dalej będzie najchętniej wybieranym modelem w Indiach, przeważnie przez ludzi, dla których jest to pierwszy samochód w życiu. Szkoda tylko, że przy niesamowitej liczbie wypadków śmiertelnych na indyjskich drogach, dla wielu będzie to też samochód ostatni.