Gdyby terminator był Chińczykiem, to jeździłby tym autem. Mocy dostarcza Cummins
To nie jest zabawka dla małych chłopców, choć każdy może ją mieć. Wystarczy wybrać się do Chin.

Ciężko uwierzyć, że ciężarówka wyglądająca jakby dopiero opuściła poligon, jest oferowana zwykłym klientom. Ta bestia to Dongfeng Warrior MS600. Tylko nie mówcie o jej silniku przy fanach ekologii, bo nawet lekkie dodanie gazu w 6,7-litrowym Cumminsie zmiotłoby wszystkich dookoła.
MS600 to prawdziwy wojownik
Dongfeng Warrior MS600 to ciężarówka, która zadebiutowała w 2023 roku. Od tamtej pory stała się potworem do zadań specjalnych. Wykorzystują ją policjanci i inne chińskie podmioty rządowe. Według plotek pojazd został osadzony na ramie inspirowanej Hummerem, co tylko potwierdza, do czego próbuje upodobnić się ten producent.
Ciężarówkę wyposażono w silnik Cumminsa o oznaczeniu D6.7NS6B320. Jego nazwa zdradza pojemność i moc. To więc 6,7 litra i 320 KM. Wydaje się, że to nie dużo, zwłaszcza przy masie wynoszącej 4 tony, dlatego lepiej niech przemówi moment obrotowy wynoszący 1200 Nm. To silnik wykorzystywany w autobusach, więc „leciutki” Warrior MS600 to dla niego pryszcz.
Silnik połączono z sześciobiegową automatyczną skrzynią biegów i dwubiegową skrzynią rozdzielczą. Stałego napędu na cztery koła oczywiście nie mogło zabraknąć. Warrior MS600 w takiej konfiguracji potrafi rozpędzić się do 138 km/h. Nawet nie próbuję odpowiedzieć na pytanie, ile zajmuje mu zatrzymanie się z tej prędkości.
Luksus w twardej zbroi
Na materiale wideo widać, że kabina Warriora MS600 jest bardziej przyjazna, niż może się wydawać. W rzeczywistości bliżej jej do RAM-a 1500 lub Forda F-150 niż wojskowej ciężarówki. Klienci mają do dyspozycji 12,8-calowy ekran, system kamer, wspomaganie kierowcy drugiego poziomu oraz klimatyzację. To wszystko w dwuosobowej, siedmioosobowej, kempingowej lub ładunkowej konfiguracji.
Nie można powiedzieć, że Dongfeng Warrior MS600 należy do najpiękniejszych ciężarówek, ale właśnie o to tutaj chodzi. To wojownik stworzony do walki z trudnym terenem i wcale nie obchodzi go, jak wygląda. Tu liczą się możliwości terenowe. Głębokość brodzenia wynosząca 80 cm oraz 35-calowe opony umożliwiają pokonanie grząskiego błota i niejednego potoku.
Ciężarówki Dongfenga pokonały ponad milion kilometrów podczas wymagających testów, by udowodnić, że nie ma dla nich wielu przeszkód. Nawet temperatury nie stanowią dla nich problemu. Warrior MS600 podgrzewa paliwo, by móc poruszać się w mrozie sięgającym 40 stopni Celsjusza.

Cena zależy od potrzeb
W niektórych specyfikacjach Dongfeng potrafi przewieźć nawet 2 tony ładunku. Wszystko zależy od tego, jaką zabudowę wybierze klient. Podstawowy dwuosobowy Warrior MS600 to wydatek 70 800 dolarów, czyli 267 900 zł. Skrzynia ładunkowa podnosi cenę do ponad 350 000 zł. Bardziej luksusowe lub turystyczne warianty to okolice bliższe 400 000 zł.
Mimo że całość wygląda abstrakcyjnie, Warrior MS600 mający 6 metrów długości, 2,1 metra szerokości i 2,1 metra długości z pewnością znajduje wielu chętnych. To dobry pojazd na odległy biwak. W Polsce byłby niezłą bulwarówką. Niestety nie ma co spodziewać się, że Dongfeng kiedykolwiek rozszerzy europejską ofertę o potężną ciężarówkę. Wciąż pozostaje wam inne terenowe monstrum.
Dowiedz się więcej o nowościach od Dongfeng: