BMW pracuje nad nowym silnikiem do X5. Będziecie błagać o diesla
Napęd wodorowy w motoryzacji nie tylko ma się dobrze, ale też coraz więcej producentów próbuje z nim eksperymentować. Jednym z nich jest BMW, które we współpracy z Toyotą pracuje nad wodorowymi ogniwami paliwowymi, które mogłyby trafić do nowej generacji X5.
Od pewnego czasu BMW nieśmiało pracuje nad wodorowym układem napędowym. Jednak teraz trwa opracowywanie nowego systemu, który ma być o 25 proc. bardziej kompaktowy, charakteryzować się większą gęstością mocy i wydajnością oraz łatwiejszą integracją z przyszłymi modelami. Przyszły model (jeszcze nie wiadomo dokładnie jaki) ma powstać we współpracy z ekspertem w dziedzinie pojazdów wodorowych - Toyotą, jednak na bazie autorskiej architektury Monachijczyków.
Już trwają pracę nad prototypami
Na razie BMW pracuje nad przedprodukcyjną wersją swojego systemu wodorowych ogniw paliwowych trzeciej generacji, który integruje ogniwa paliwowe dostarczane przez Toyotę. Najważniejsze prace trwają w głównym centrum badawczym BMW w Monachium, gdzie sprawdzana będzie zgodność ze standardami jakości przed wdrożeniem do produkcji. Część prac odbywa się w placówce Steyra w Austrii, a kluczowe komponenty, w tym autorską jednostkę sterującą Energy Master ma dostarczyć zakład BMW w Landshut.
Prototypy mają być gotowe w 2026 r. Nie jest to pierwszy raz, kiedy BMW aktywnie pracuje nad ogniwami wodorowymi, ani kiedy współpracuje nad nimi z Toyotą. W 2014 r. testowano dostarczony przez Japończyków system ogniw paliwowych w prototypie 535iA. Zaś od dwóch lat testowana jest krótka seria prototypów iX5 Hydrogen, zasilanych ogniwami paliwowymi Toyoty o mocy 125 kW.
Modelem docelowym może być następca X5
Bardzo możliwe, że to nowa generacja SUV-a będzie pierwszym BMW napędzanym ową jednostką, gdy ta wejdzie oficjalnie do produkcji, bazując właśnie na technologii modelu iX5 Hydrogen. Oznaczałoby to również, że następne X5 będzie dostępne w aż pięciu różnych rodzajach napędu - benzynowym, wysokoprężnym, hybrydowym typu plug-in, elektrycznym, no i właśnie wodorowym.
Datę wprowadzenia nowej jednostki do produkcji seryjnej ustalono na 2028 r., zaś jako miejsce produkcji wybrano zakłady Steyr w St. Valentin w Austrii - tam od ubiegłego roku trwa już produkcja ciągników rolniczych napędzanych wodorem. Na potrzeby BMW fabryka zostanie rozbudowana, a także dobudowane zostaną nowe stanowiska testowe.
Więcej o BMW przeczytasz tutaj:
