Zakaz wjazdu dla aut elektrycznych to świetny pomysł. Dzięki niemu od razu wiem, kto jest szurem

Kilka razy w swoim życiu spotkałem ludzi, którzy odmawiali przyjęcia szczepionki przeciw chorobie, twierdząc że oni nie wiedzą co w tej szczepionce jest i w sumie taka szczepionka – opracowana przez naukowców, sprawdzona, przetestowana – jest potencjalnie groźniejsza niż sama choroba. Wy też pewnie ich poznaliście, a co więcej, niektórzy z Was się z nimi zgadzają i nie zapomną napisać o tym z oburzeniem w komentarzach. To tak jak z weganami, nikt ich nigdy nie pyta czy są weganami, a oni i tak powiedzą. Dzięki temu parciu na informowanie świata o swoich poglądach można błyskawicznie odróżnić normalnych ludzi od szurów.

Do szurogalerii zaliczam oczywiście tę z Gdańska, która zabroniła wjazdu samochodom elektrycznym. Nie ma żadnego problemu z istnieniem rozbudowanej instalacji elektrycznej w ich budynku, używaniem elektronarzędzi, gotowaniem z użyciem gorącego tłuszczu itp. To wszystko jest w porządku i niczym nie grozi. Groźne jest natomiast, gdy pojazd elektryczny wjedzie na parking galerii, ponieważ nastąpi jego samozapłon i nie będzie się dawało go ugasić. To w stu procentach retoryka antyszczepionkowa: wybieramy sobie jakąś rzecz, która jest zła, wszystkie inne lekceważymy i skupiamy się na udowodnieniu jak bardzo zła jest Ta Jedna Zła Rzecz.

Do tej pory nie miałem o tym pojęcia i przy okazji ewentualnego pobytu w Trójmieście byłem gotów pójść tam na zakupy. Teraz już wiem i będę omijał to miejsce szerokim łukiem. Jakimiż to argumentami posługuje się galeria z Gdańska? Oczywiście chodzi o potencjalny pożar samochodu elektrycznego, którego nie da się ugasić. Chciałem nieśmiało zapytać, ile niepodłączonych do ładowarki pojazdów elektrycznych uległo samozapłonowi w tym roku? Pomijam przypadek tej pani, ponieważ to lipa. Przedstawiciel galerii przywołuje kazus elektrycznego Mercedesa, którego gaszono przez 21 godzin – tyle, że to nieprawda, o czym napisaliśmy tutaj. Ugaszono go błyskawicznie, resztę czasu zajęło profilaktyczne chłodzenie akumulatorów, czekanie na wannę, napełnianie wanny i utylizacja wody po chłodzeniu.

Jeśli to wystarczyło gdańskiej galerii do wprowadzenia zakazu, to gratulacje – to dokładnie ten sam tok rozumowania co antyszczepionkowcy i ich śledzenie niepożądanych odczynów. Nawet 5 osób mogło źle się poczuć po szczepionce, której wydano milion sztuk – tak, to uzasadnia odmowę. Gdańska galeria najwyraźniej na tyle świetnie sobie radzi, że może śmiało zajmować się zniechęcaniem klientów do odwiedzania jej. Dodajmy, że zniechęcaniem klientów zamożnych, bo tacy przeważnie mają samochody elektryczne.

Nie wiem czy wiedzą, co zdarzyło się w Ełku i to całkiem niedawno. Mimo zupełnego braku samochodów elektrycznych w garażu, doszło tam do ogromnego pożaru galerii handlowej. Dach płonął jak pochodnia.

Cytowany w linkowanym powyżej artykule specjalista do spraw przeciwpożarowych zapewne zna tę sprawę, dziwne więc że nie zarekomendował natychmiastowego zamknięcia galerii w Gdańsku. Istnieje wszak całkiem duże prawdopodobieństwo, że i tam dojdzie do podobnego pożaru.

Chcecie zabronić wjazdu samochodom elektrycznym bo boicie się pożaru akurat z tego jednego źródła? Wspaniale, jesteście certyfikowanymi świrami. Nie bójcie się wyjść do ludzi ze swoją odklejką. Na pewno znajdziecie podobnych sobie szurów, którzy przyjdą Wam pomóc powiesić znak zakazu wjazdu dla aut na prąd. To, że odstraszycie sobie klientów, nie powinno mieć znaczenia, w końcu chodzi tylko o bezpieczeństwo. Pamiętajcie – tu specjalnie uwaga do kolegów z Gdańska – im mniej osób przyjdzie do waszej galerii, tym mniej zginie w potencjalnym pożarze. Ja bym zakazał wchodzenia ludziom.

Nie można wjechać Mitsubishi i-Miev, ale można wjechać Volvem z hybrydą plug-in, które ma akumulatory o tej samej pojemności, co to Mitsubishi. Ale te pierwsze akumulatory są złe, a drugie są dobre, chociaż towarzyszy im bak z łatwopalnym paliwem. To ma sens. Ziemia jest płaska, szczepionki i 5G zabijają ludzi, a auta elektryczne spontanicznie płoną co parę minut, wzniecając rozciągające się na całą Europę pożary. Czekam na objęcie patronatu nad Galerią Madison przez Edytę Górniak.