Te nowe auta są tak stare, że nawet kandydat na prezydenta nie chce ich mieszkania. Ale perełki też są
Przychodzisz do salonu po nowy samochód, a tam pod cienką warstewką kurzu faktycznie nowe auto, tyle tylko, że coś nie zgadza się data produkcji. Te propozycje kuszą ceną, ale trudno nazwać je „wyprzedażą rocznika”.
Za pieniądze rządu baluj. Pełna lista aut elektrycznych, do których dostaniesz dopłaty
Nie ma się bowiem co oszukiwać – modeli, które spełniają kryteria dofinansowania, nie ma na razie wiele, choć i tak ich liczba wyraźnie urosła w ciągu ostatnich tygodni. Dla przypomnienia, żeby auto mogło zostać objęte programem dotacji, jego cena maksymalna musi wynosić maksymalnie 125 000 zł. Złotówka powyżej tego limitu i nie zobaczymy ani grosza zwrotu.
Rząd proponuje zbyt wysokie dopłaty do samochodów elektrycznych. Wspiera producentów, a zwycięzca jest jeden
Ministerstwo Energii ujawniło projekt dopłat do samochodów elektrycznych. Większość komentujących twierdzi, że ustalony limit jest za niski i całość nie ma sensu. Nieprawda, jest zbyt wysoki, ale zgadzam się - sensu brak.
Widziałem na żywo najnowszego Opla Corsę. W wersji elektrycznej kosztuje od 124 490 zł
Oficjalnie, bez żadnych przecieków: na własne oczy widziałem, jak wygląda nowy Opel Corsa w wersji elektrycznej. Poznałem też jego cenę i posłuchałem o planach Opla na przyszłość.