mercedes citan

Mercedes niedługo kończy z produkcją auta, które można kupić (w salonie!) za niewiele ponad 120 tysięcy złotych. Zniknie także model, którego mogliście nigdy nie spotkać na ulicy. Obydwu będę trochę żałował.

Mercedes Klasy T wjeżdża już do Polski na poważnie. Jest cena, jest konfigurator, jest też pytanie - po co w ofercie Mercedesa są dwa prawie takie same samochody.

Mercedes Citan ma sprytny pomysł, jak sprawić, żeby kierowca nie jechał za szybko. Zerkam na prędkościomierz i odechciewa mi się pędzić.

Kuchenka? Jest. Umywalka? Jest. Lodówka? Jest. Miejsce do spania? Oczywiście. I to wszystko zmieścił w sobie nowy Mercedes Citan w wersji kamper.

Niestety, to NOWY Mercedes Citan, więc zanim trafi na listę zakupów rzeczonego redaktora, to jeszcze minie trochę czasu. Ale kwalifikuje się absolutnie.

Moje zapotrzebowanie jest tak sprecyzowane, że po moje samochody marzeń musiałbym wyjechać z Polski albo odwiedzić salon sprzedaży aut nowych.

Skoro klienci w Europie tak strasznie pokochali kombivany, to nie ma wyboru - trzeba sprawdzić, jaki wybór będzie miał ktoś, kto dopiero planuje się zakochać w ich uniwersalności i rozważa wycieczkę do salonu w wiadomym celu. 

Mercedes tak bardzo wziął sobie do serca redukowanie gamy modelowej, że właśnie... zapowiedział premierę nowego modelu. Serio. Serio-serio.